Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
24/12/2018 - 12:30

Biblioteka w Marcinkowicach uratowana. Radni opowiedzieli się przeciw likwidacji

Decyzją radnych gminy Chełmiec sołectwo Marcinkowice nadal będzie korzystać z przywileju posiadania biblioteki na miejscu. Co stało na przeszkodzie?

Biblioteka a dokładniej Filia Gminnej Biblioteki Publicznej w Chełmcu w Marcinkowicach zrzesza aż 500 czytelników. To druga największa tego typu placówka w gminie Chełmiec. Od lat mieści się w pomieszczeniach plebani, które samorząd wynajmuje od proboszcza. Jakiś czas temu okazało się, że proboszcz zadecydował, że trzeba podnieść czynsz. I to sporo, bo z 200 na tysiąc złotych. Dla większości radnych to zrozumiała decyzja – w końcu prąd i ogrzewanie cały czas drożeje a pomieszczenia trzeba utrzymać i posprzątać. Stawka nie jest wygórowana, bo lokal zajmowany przez bibliotekę mierzy sobie ok. 70 metrów kwadratowych. Większość radnych od początku stała też na stanowisku, że gminę Chełmiec stać, by do biblioteki dopłacić. 

Zobacz też: Chełmiec: idzie nowe? Radni upublicznili swoje numery telefonów. Zobacz spis

Jednak jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w Urzędzie Gminy pojawiła się sugestia, by filię biblioteki zlikwidować. Rzecz na tyle nabrała rumieńców – miejscowi kąśliwie komentowali nawet, że to „kara” za to, że ich sołectwo wystawiło swojego kandydata na wójta - że zanim radni podjęli decyzję do Marcinkowic wybrali się rajcy z Komisji Oświaty. Sprawdzili jak funkcjonuje biblioteka w szkole i jak wykorzystywany jest miejscowy Dom Kultury, do którego bibliotekę chcieli przenieść miejscowi samorządowcy z sołtys Katarzyną Bobak na czele.

Zobacz też: Chełmiec nie będzie miastem w 2019 roku. Jest projekt rządowego rozporządzenia

Ostatecznie członkowie Komisji rekomendowali, by z proboszczem się dogadać i bibliotekę zostawić. Przeciwko likwidacji filii Gminnej Biblioteki Publicznej opowiedzieli się wszyscy za wyjątkiem radnej Elżbiety Horowskiej, która się wstrzymała od głosu i szefa rady Wiesława Szołdrowskiego, który – jak sam podkreśla – pomylił przyciski w czasie głosowania a naprawdę zgadza się z większością rady.

Jednocześnie radni z Marcinkowic – Rafał Kasieczka i Tadeusz Lis oraz Jakub Ledniowski już po nowym roku poczynią starania, by filie biblioteki przenieść do dwóch wolnych pomieszczeń we wspomnianym Domu Kultury. Wiadomo też, że i sam proboszcz gotów tez jest iść na ustępstwa w sprawie opłaty za dzierżawę obecnie zajmowanych przez filię pomieszczeń. Przynajmniej przez najbliższy rok.

ES [email protected] Fot.: UG w Chełmcu







Dziękujemy za przesłanie błędu