Bednarka: Przyczyna śmierci młodej kobiety nadal nieznana

Zwłoki kobiety w wieku około 20-25 lat, jak już pisaliśmy, znalazł w sobotnie popołudnie mieszkaniec tej miejscowości, który był w tym czasie w lesie. Obnażone ciało znajdowało się w zaroślach. Na razie nie wiadomo, kto to jest. Przy kobiecie nie znaleziono żadnych dokumentów tożsamości, ani innych przedmiotów mogących pomóc w jej identyfikacji. Gorlicka policja ustala jej tożsamość.

Na miejscu znalezienia ciała pracowali policjanci, był też prokurator. Na jego polecenie zwłoki kobiety zostały zabrane do badań sekcyjnych.
Sekcja zwłok została przeprowadzona wczoraj (29 września) w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medium UJ w Krakowie.

- Na razie nie znamy przyczyn śmierci tej osoby – powiedział naszemu portalowi Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach. – Biegli nie byli, na razie, w stanie określić przyczyn zgonu kobiety. Konieczne jest wykonanie szeregu dodatkowych specjalistycznych badań”. Mamy nadzieję, że rzucą one światło na okoliczności i przyczyny jej śmierci. Na jej ciele nie było poważniejszych obrażeń.

Kobieta najprawdopodobniej nie jest mieszkanką powiatu gorlickiego.

- W naszym powiecie nikt nie zgłaszał zaginięcia takiej osoby – stwierdza prokurator Cebo. – Nie wiadomo, kim jest ta kobieta i jak i gdzie zmarła. Jej tożsamość jest ustalana.

Jedną z wersji, którą śledczy biorą pod uwagę jest ta, że mogła ona stać się ofiarą zbrodni. Brana jest także pod uwagę ewentualność, że ciało zostało w to miejsce podrzucone.

- Wersję zabójstwa bierzemy również pod uwagę – stwierdza prokurator Cebo.

Szef gorlickiej prokuratury liczy, że w ustaleniu tożsamości młodej kobiety pomoże tatuaż (czerwone róże), który ma ona nad kostką na prawej nodze.

Wszystko wskazuje na to, że jeszcze dzisiaj (30 września) zostanie wszczęte śledztwo w tej zagadkowej sprawie.

(MIGA)
Fot. sxc.hu|