Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
01/03/2018 - 12:25

Autobusy wyjeżdżają na ulice Nowego Sącza o czwartej rano. Jak MPK radzi sobie z mrozem?

Pierwsze autobusy miejskie wyjeżdżają na ulice Nowego Sącza już o czwartej rano. Utrzymanie autobusowego taboru na „chodzie”, przy tak niskich temperaturach, jakie w ostatnich dniach dają się we znaki w naszym regionie jest sporym wyzwaniem.

Jak radzi sobie z tym Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Nowym Sączu?. Prezes spółki Andrzej Górski przyznaje, że nie jest to łatwe, ale trzeba być gotowym na takie sytuacje.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne przygotowuje się do zimy już jesienią. Wtedy jest robiony przegląd układów grzewczego, pneumatycznego, a także układu zasilania w autobusach. W tym czasie również spółka zaopatruje się w paliwo, które jest wlewane do baków pojazdów, kiedy spada temperatura powietrza. Wymieniane są też i inne płyny eksploatacyjne na te, które używane są w okresie zimowym.

- Kiedy temperatury powietrza spadają do tak niskich, jakie mamy obecnie, to wzmacniamy obsługę na zmianie nocnej, po to, aby wszystkie autobusy mogły wyjechać danego dnia – tłumaczy Andrzej Górski, prezes MPK w Nowym Sączu. – W przypadku tak dużych mrozów pojazdy są „przepalane” z dużym wyprzedzeniem zanim wyjadą na trasę.

Z jakimi awariami musi się liczyć MPK w tak mroźne dni? Może dojść do awarii układu pneumatycznego. Wtedy pojawia się w autobusach problem z otwarciem drzwi. Takie usterki na bieżąco usuwają pracownicy pogotowia technicznego MPK.

Prezes Górski przyznaje, że w ostatnich dniach nie odnotowano większych awarii w autobusach.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu