Andrzej Piszczek po raz 33. wyruszył na pątniczy szlak

Dziś rano po uroczystej mszy św. w katedrze tarnowskiej, odprawionej przez bpa ordynariusza Andrzeja Jeża w asyście kilkudziesięciu księży, wyruszyła XXXIII Piesza Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę i po raz trzydziesty trzeci za pątniczy kostur chwycił Andrzej Piszczek z Marcinkowic.

Jest pielgrzymem o najdłuższym stażu, nie opuścił żadnej tarnowskiej wędrówki do Czarnej Madonny. O jedną pielgrzymkę mniej ma na koncie przyjaciel brata Andrzeja - Stefan Olszak z Rdziostowa, który również ruszył rano w trasę z różancem w dłoni i uśmiechem na twarzy. Do tej dwójki wterenaów trzeba dodać ks. prałata Mariana Stępnia, emerytowanego proboszcza Trzetrzewiny, też rekordzisty tarnowskich pielgrzymek.

Andrzejowi Piszczkowi towarzyszy syn, 13-letni Jaś, po wakacjach szósta klasy podstawówki.

- Pogodę mamy niezłą, z rana trochę nas pokropiło w Tarnowie, taki ciepły, przyjemny deszczyk. Teraz niebo jest zachmurzone, ale nie pada - relacjonował z trasy.
Dzisiaj pielgrzymi mieli do pokonania 35 km, z Tarnowa do Biskupic Radłowskich. Jutro czeka ich najdłuższy 44-kilometrowy etap do Zabawy, rodzinnej wsi bł. Karoliny Kózkównej.

- Atmosfera wspaniała, choć zauważalny jest spadek liczby pielgrzymów - dodał Andrzej Piszczek. W grupie "20" św. Kazimierza w Nowym Sączu, z którą chodzi od początku, maszeruje w tym 200 pątników, a całość rozbita na dwie kolumny, podążające trochę innymi trasami, liczy ok. 7 tys. osób. Przeważa młodzież.

Tarnowscy pielgrzymi wejdą na Jasną Górę w przyszły wtorek, 25 sierpnia, w wigilię święta Matki Bożej Częstochowskiej. W ciągu 9. dni pokonają ok. 240 km.

XXXIII Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej towarzyszy hasło „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. Nawiązują one do przygotowań do ŚDM 2016.
(s)

Skomentuj