Nowy Sącz: wiosna to zły czas dla alergików. Co robić, by objawy alergii były mniej dokuczliwe?
- Dokładnie tak. Takie osoby niejednokrotnie zgłaszają się do lekarzy POZ, są leczone antybiotykami i na tym się kończy.
Pani doktor to za kilka czy kilkanaście lat możemy mieć 100 proc. społeczeństwa zmagającego się z alergią i z astmą oskrzelową?
- Najnowsze badania wskazują, że w naszym kraju na choroby alergiczne choruje obecnie 12 mln osób, z czego 8 mln na alergiczny nieżyt nosa, a 4 mln na astmę oskrzelową.
Nie są to optymistyczne wiadomości. Co rusz słyszy się, że coraz więcej dzieci jest uczulonych. Jest alergikami…
- Wpływ na to mają czynniki, o których wcześniej mówiłam, ale także może tutaj odgrywać rolę czynnik genetyczny. Jeśli ojciec i matka dziecka są alergikami to na 70 proc. ich dziecko będzie też alergiczne. Sama widzę to w sowim gabinecie. Zgłasza się do mnie mnóstwo małych pacjentów. I to jest zastraszające. Mam nawet już dwuletnich alergików.
Z czego to wynika, że tak dużo osób boryka się z alergią?
- Społeczeństwo jest coraz słabsze, mniej odporne. Jest to skutek w miarę dobrego stylu życia, opieki medycznej, lepszej niż dawniej
Jakie są mechanizmy powstawania alergii?
- Na to, że ktoś może być alergikiem składają się: predyspozycja genetyczna, środowisko życia no i kontakt z alergenem.
Pani doktor zima, zimą, ale alergicy mają, jak to się mówi – do wiwatu - wiosną. Pierwsze drzewa zaczynają pylić chyba już w lutym albo marcu?
- W następnych miesiącach jest jeszcze gorzej.
Które drzewa są okropne dla alergika?
Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ