Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
22/06/2014 - 09:27

Aleksandrowicz, odkrywanie Ameryki i Maryan u Ritterów

Kolejna odsłona Art Night, wspólnego projektu sądeckich instytucji kulturalnych: MCK SOKÓŁ, Galerii BWA SOKÓŁ, Muzeum Okręgowego i Nowosądeckiej Małej Galerii, wyciągnęła z domów nowosądeczan i zaprosiła do wieczornego obcowania ze sztuką.
Sobotnia, artystyczna podróż rozpoczęła się na nowosądeckich plantach, gdzie Mała Galeria przygotowała wernisaż rzeźby Macieja Aleksandrowicza.
Znowu na naszej drodze pojawia się ktoś, dzięki któremu będziemy zadawać sobie wiele pytań. Jestem podrażniony intelektualnie, a to jest chyba najlepsza uwaga jaką można skierować pod adresem twórcy – komplementował Aleksandrowicza prof. Andrzej Szarek.
Każda praca ma swoją historię. Wystawa prezentuje przekrój 10 lat. Wspólnym pojęciem, którym można je opatrzyć to szaleństwo. Nie można być artystą bez choćby odrobiny szaleństwa – wskazał Maciej Aleksandrowicz, absolwent Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz Instytutu Historii Sztuki na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Aktualnie ze stopniem doktora habilitowanego wykłada na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w Pracowni Projektowania Przestrzennego. Uczestnik wielu wystaw i laureat prestiżowych konkursów.

Kilkaset metrów dalej, dziedziniec MCK SOKÓŁ i wnętrze Galerii BWA SOKÓŁ zmieniły się w warsztaty plastyczne pod nazwą „Sos Warhola”, inspirowane najpopularniejszymi motywami pop artu. Największa instytucja kulturalna w regionie postawiła na „odkrywanie Ameryki” i prezentacje dokonań trzech wielkich artystów: Andy Warhola, Edwarda Hoppera i Jacksona Pollocka. Były wykłady, filmy („Shirley –wizje rzeczywistości” Gustava Deutscha, „Nowojorska ulica w obiektywie” Cheryl Dunna), warsztaty, a na deser koncert zespołu RUBBER DOTS. W międzyczasie każdy chętny mógł wykonać sobie autoportret za pomocą aparatów Camera Obscura, skonstruowanych przez Bogdana Kiwaka.

Muzeum Okręgowe zaprosiło nowosądeczan do Galerii Marii Ritter. Wnętrza domu i obrazy malarki robiły olbrzymie wrażenie, zwłaszcza na tych, którzy dzięki Nocy Sztuki trafili tam po raz pierwszy. Dodatkowo przygotowany został wieczór „Z płytoteki Maryana” poświęcony osobie, twórczości i ulubionej muzyce Maryana (Pinchasa Bursteina), artysty malarza urodzonego w Nowym Sączu.

(JB)
Fot. JB







Dziękujemy za przesłanie błędu