Ale wstyd! W sądeckim potoku Żeglarka więcej mułu i śmieci, niż wody [ZDJĘCIA]
Na ostatniej sesji Rady Miasta złożył on w tej sprawie kolejną już interpelację.
- Prośbę kieruję do służb pana prezydenta, żeby podjęły stosowne działania, by ten ciek wodny oczyścić z zalegającego tam mułu, albo same go udrożniły – apelował do prezydenta Ryszarda Nowaka radny Kaczwiński.
Zobacz także: Kaczki zimna się nie boją. Dzięki temu są urozmaiceniem spacerów.
Potok z każdym rokiem coraz bardziej zarasta roślinnością lubiącą podmokłe środowisko. Jakie to może mieć skutki? Chyba nikomu nie trzeba mówić.
- Wiosną może dojść do sytuacji, że potok wyleje – argumentował radny Kaczwiński.
Koryto Żeglarki regularnie się zamula. W wodzie nie brakuje także pływających plastikowych butelek, reklamówek i innych śmieci.
Otoczenie takie nie przeszkadza bynajmniej stałym lokatorom tego cieku, którzy już dawno zadomowili się na terenie ogródków działkowych na osiedlu Wólki – dzikim kaczkom.
Jest ich tam spore stadko. Ptaki bardzo chętnie karmią dzieci przychodzące tutaj ze swoimi rodzicami, czy babciami.
Prezydent Ryszard Nowak odpowie radnemu Kaczwińskiemu pisemnie na tę interpelację.
[email protected], Fot. IM.