Afera podsłuchowa w piwniczańskiej szkole: śledztwo objęte tajemnicą

O znalezieniu w listopadzie zeszłego roku podsłuchu w jednym z pomieszczeń Szkoły Podstawowej w Łomnicy-Zdroju pisaliśmy szczegółowo w publikacji Afera podsłuchowa w Piwnicznej-Zdroju! Skandalem w szkole zajęła się policja

Jednocześnie w placówce już od kilkunastu miesięcy trwa konflikt na linii: dyrektor placówki – część pracowników. Konflikt na tyle poważny, że zajmował się niż już Sąd Pracy, rada gminy, kuratorium oświaty itd. Dlatego od razu pojawiły się spekulacje, że podsłuch podłożył w szkole ktoś ze stronnictwa przeciwnego jej dyrektorce.

Burmistrz Dariusz Chorużyk komentując sytuację zaznaczył jedynie, że tożsamość osoby, która podsłuch podłożyła udało się ustalić niemal natychmiast na podstawie nagrań ze szkolnego monitoringu.

Co wiadomo w tej sprawie dzisiaj? - Komenda Miejska Policji w Nowym Sączu w tej sprawie prowadzi postępowanie w formie dochodzenia z art.  267 §3 kk (nielegalne uzyskanie informacji).  Na chwilę obecną w sprawie gromadzony jest materiał dowodowy,  z uwagi na dobro postępowania oraz prawny zakaz rozpowszechniania informacji z postępowania  przygotowawczego (art. 241 §1 kodeksu karnego), przed jego zakończeniem bez zezwolenia nie mogę szczegółowo odpowiedzieć na Pani pytania - tak nasze dociekania skwitowała oficer prasowy KMP w Nowym Sączu Justyna Basiaga.

A my możemy dodać, że zgodnie z przywołanym art. 267 §3 kk sprawy grozi kara grzywny a nawet kara ograniczenia a nawet pozbawienia wolności do lat dwóch. O rozwoju sprawy informować na bieżąco. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info)