Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
23/02/2021 - 19:10

32 fotopułapki już chronią piwniczańskie szlaki przed śmieciami

Już w połowie zeszłego burmistrz Piwnicznej-Zdroju informował o uruchamianiu systemu monitoringu na przy najpopularniejszych szlakach turystycznych monitoringu, który obok zapewnienia bezpieczeństwa miał przede wszystkim zapobiegać tworzeniu dzikich wysypisk śmieci. Jak wygląda to dziś?

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój rzuca koło ratunkowe branży, z której żyje

Gmina Piwniczna-Zdrój zakupiła i miała uruchomić monitoring składający się aż z 32 dwóch fotopułapek.

– Montaż tych kamer to dłuższy proces, ale system powinien działać już w przyszłym tygodniu. Podgląd do nagrań będzie miał nasz operator, ten sam, który obsługuje profesjonalny monitoring w siedzibie naszego urzędu – relacjonował przebieg akcji szef samorządu Dariusz Chorużyk w rozmowie z Sądeczaninem w czerwcu 2020 roku podkreślając, że kamery mają działać na zasadzie fotopułapki – by przejrzeć nagraną zawartość trzeba je będzie zabierać do centrum dowodzenia.

Zobacz też: W Łomnicy już trzeci rok domagają się budowy domu przedpogrzebowego

O wdrożenie systemu radni zabiegali już kilka miesięcy wcześniej, bo dzikie wysypiska śmieci na terenie gminy stały się niemal codziennością. Przy szlakach pojawiały się notorycznie śmieci z gospodarstw domowych: całe worki, puszki i butelki po alkoholu a nawet stare telewizory, lodówki czy pralki. Oczyszczenie tak zdewastowanych terenów było wyjątkowo trudne – do części miejsc trudno dojechać jakimkolwiek pojazdem. O kosztach walki z procederem już nawet nie wspominamy. Inna rzecz – turyści jasno dawali do zrozumienia, że podobne sytuacje są zdecydowanie niedopuszczalne i nie ma gorszej wizytówki dla uzdrowiskowej gminy.

Jak sytuacja wygląda dzisiaj? – Wszystkie kamery wiszą w terenie. Dokładnej lokalizacji, z oczywistych przyczyn, podać nie mogę. Inna rzecz, że ich lokalizacja się zmienia w zależności od potrzeb. Czy są skuteczne? Nowych zgłoszeń o dzikich wysypiskach śmieci nie mamy, ale jak to w rzeczywistości na szlakach dowiemy się dopiero po tym jak zniknie śnieg – komentuje – nie bez ostrożnej satysfakcji burmistrz Dariusz Chorużyk. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu