Adamek z Sądeckich Wodociągów pójdzie na prezydenta?
Jak głosi wyborcza plotka to Sam Ryszard Nowak wskaże swojego następcę. Urzędujący prezydent, który jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości uważa, że fotela po nim nie musi zająć członek partii. Wystarczy, że otrzyma rekomendacje od ugrupowania.
Czytaj też Na kogo oddalibyście głos w wyborach prezydenta Nowego Sącza?
Czytaj też Zielińska i Handzel staną na politycznym ślubnym kobiercu?
Od jakiegoś czasu mówi się „na mieście”, że faworytem urzędującego jeszcze prezydenta jest dyrektor Sądeckich Wodociągów Janusz Adamek, który ma opinię świetnego menadżera i dobrze zna się na finansach, bo z wykształcenia jest ekonomistą. W ostatnich wyborach samorządowych był pełnomocnikiem finansowym Komitetu Wyborczego Nowaka.
Co na to sam Adamek? Czy porzuci spółkę dla sądeckiego ratusza?
- Nie będą tego komentować - odpowiada pytany przez Sądeczanina i stanowczo ucina rozmowę.
W sądeckich politycznych kuluarach mówi się, że ponoć przed taką propozycją zapiera się rękami i nogami.
Czytaj też Zegzda chce zastąpić Nowaka. Wystartuje w wyborach na prezydenta Nowego Sącza
Na przedwyborczej giełdzie tych, którzy są chętni do objęcia posady prezydenta Nowego Sącza panuje wyraźne ożywienia. Do skoku na ratusz szykuje się też ponoć lider Koalicji Nowosądeckiej Ludomir Handzel. Swojego startu w wyborach nie wyklucza też Leszek Zegzda z zarządu województwa.