Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
02/08/2019 - 08:00

Zbrodnia we Florynce jak z horroru. Narzędziem tortur były nożyczki krawieckie

Od pięciu dni w jednym z krakowskich szpitali toczy się dramatyczna walka o życie kobiety z Florynki, której szaleniec wykłuł oczy krawieckimi nożyczkami. Najpierw zamordował swoją matkę, potem przez okno wdarł się do domu mieszkającej po drugiej stronie ulicy sąsiadki. Było jak w jakimś straszliwym horrorze. Mieszkańcy ciągle nie mogą wyjść z szoku.

- To był spokojny miły chłopak z porządnej rodziny - mówią o Stefanie W. mieszkańcy Florynki, tylko potem coś mu się pomieszało w głowie i trafił do szpitala psychiatrycznego. Ale nikomu nawet nie przyszło do głowy, że może zrobić coś tak strasznego. To  była makabra. Jak w jakimś horrorze - powtarzali nasi rozmówcy.

Przypomnijmy, że ta makabra rozegrała się w poniedziałek. To było spokojne popołudnie, w spokojnej wsi do momentu, kiedy jej mieszkańcy usłyszeli sygnał karetki, a potem zobaczyli helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądujący na podwórku swojej sąsiadki.  

 Potem okazało się, że zaatakował ją Stefan W., który wdarł się do jej domu przez okno. Jak opowiadają mieszkańcy wsi to wnukowie 78-letniej kobiety zaniepokoili się odgłosami dochodzącymi z domu babci. To, co zobaczyli, po wejściu do mieszkania było przerażające. Kobieta była poraniona i miała  wykłute oczy. Narzędziem tortur okazały się krawieckie nożyczki.  

29-letni oprawca uciekał w kierunku rzeki Biała. Wkrótce potem okazało się, że wcześniej zamordował matkę rozcinając jej brzuch. Mieszkańcy wsi widzieli go zupełnie nago, gdy miał zmywać z siebie ślady zbrodni.  Schwytali go, zanim przyjechała policja.

Od pięciu dni w jednym z krakowskich szpitali toczy się dramatyczna walka o życie kobiety.  

- Jej stan jest bardzo ciężki. Lekarze ciągle próbują ratować jedno oko. Nie wiadomo czy się uda – mówi w rozmowie z „Sądeczaninem” Sławomir Korbelak, zastępca Prokuratora Rejonowego w Gorlicach.

W ostatnich dniach odbyła się sekcja zwłok zamordowanej kobiety.- Są już wstępne wyniki, których na razie nie możemy ujawnić – mówi Korbelak.

Sprawca makabrycznej zbrodni przebywa na oddziale psychiatrycznym gorlickiego szpitala.  Z przekazanych przez prokuraturę informacji wynika, że jego stan nie pozwala ani na przesłuchanie, ani na logiczną rozmowę. Wiadomo, że usłyszy zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Grozi mu od ośmiu lat więzienia, nawet do dożywocia. Czy może zostać uznany za niepoczytalnego i uniknąć kary? 







Dziękujemy za przesłanie błędu