Zagrali dla Tomka i zebrali ponad 18 tysięcy na rehabilitację!

- Ogromne wzruszenie na widok tylu ludzi, którzy są z nami, okazują nam swą pomoc. Moje serce zaczęło szybciej bić w tej sytuacji, taty zapewne również. Łzy wzruszenia musiały się polać, nie dało się tego zatrzymać. Każda zebrana dla nas suma, jest pozytywnym zaskoczeniem. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, bo to poważna kwota, która wystarczy nam na prawie dwa miesiące rehabilitacji. Mniej więcej 10 tysięcy potrzeba miesięcznie - powiedziała Ewa Brzeska, córka Tomka.

- Postępy w rehabilitacji są bardzo widoczne. Oczywiście znacznie lepiej zauważa je ktoś spotykający tatę raz na jakiś czas, bo my spędzając z nim czas codziennie odbieramy to z innej perspektywy. Patrząc jednak na jego stan sprzed miesięcy, a teraz to trudno to właściwie porównywać. Na początku naszym celem było zebrać środki na operację, teraz mamy to za sobą i stawiamy na tej drodze kolejne kroki, które bez specjalistycznego zabiegu nie byłyby możliwe - wyjaśniła.

Do tej akcji zbiórki przyłączyły się szkoły podstawowe numer 1, 6, 7 oraz 14. Uczniowie sądeckich gimnazjów numer 9, 3, 1, 6, 5, 11 a także spoza terenu miasta, czyli placówki reprezentujące Łącko, Podegrodzie, Chełmiec, Piątkową, Tęgoborze.

Udział wzięły również "Samochodówka", Zespoły Szkół numer 1, 3, 4 oraz I Liceum Ogólnokształcące, nowosądecki "Ekonom", Prywatne Technikum Zawodowe, IV Liceum Sportowe, Zespół Szkół Wielozawodowych, Csonka Janos School Szeged z Węgier, a także "Budowlanka" oraz Zespół Szkół Elektryczno-Mechanicznych.

- Tata na razie jest w domu, przychodzą do niego specjaliści od rehabilitacji, jest również pod opieką neurologopedy. Ładuje się nasza obecnością, ale przyjdzie taki czas kiedy wyjedzie do ośrodka na specjalne leczenie ze stałą opieką, gdzie będzie wracał do zdrowia na sto procent - podsumowała nam nie ukrywająca wzruszenia Ewa Brzeska.

Michał Śmierciak ([email protected]). Film: Krzysztof Stachura