Śmieciarka nie zmieściła się pod wiaduktem w Nowym Sączu. Zawadziła kontenerem

Ile ciężarówek do tej pory zaklinowało się pod wiaduktami w Nowym Sączu, tego już nikt chyba nie jest w stanie policzyć. (I znowu tir zaklinował się pod wiaduktem na Zielonej [ZDJĘCIA]). Niemal co kilka tygodni dochodzi do tego typu zdarzeń na ulicy Węgierskiej i Zielonej. Dzisiaj przed godziną dziewiątą na ulicy Węgierskiej zaklinowała się śmieciarka należąca do sądeckiej spółki Nova, która zajmuje się wywozem odpadów. Kierowca wjechał pod wiadukt niszcząc kontener. 

Pułapka pod wiaduktem uwięziła niejedną ciężarówkę. Zwykle wpadali w nią  nieszczęśnicy spoza Nowego Sącza. Tym razem trafiło na miejscowego kierowcę, któremu na szczęście nic się nie stało. Jak  do tego doszło?

Roztrzęsiony kierowca patrzy na strażaków, którzy za pomocą dźwigu musieli osadzić zdeformowaną część ciężarówki na koła.

- Naprawdę nie wiem – mówi zgnębiony.  -  Zagapiłem się, czy jakieś myśli przyszły mi do głowy…  Miałem skręcić w prawo, pojechałem prosto i zahaczyłem  o wiadukt.  Nie wiem co teraz będzie. To przecież firmowa ciężarówka... – dodaje.

Mężczyzna do tej pory jeździł mniejszymi samochodami, które bez problemu mieściły się pod wiaduktem na Węgierskiej. Być może myślał, że tym razem też się uda. Zaryzykował i szybko przekonał się, jak wielki popełnił błąd, bo pojazd zaklinował się pod wiaduktem. Potrzebna była pomoc strażaków, którzy już po chwili dotarli na miejsce. Przyjechała także policja. Przez pół godziny na ulicy Węgierskiej droga była nieprzejezdna. 

Zobacz też Tir zaklinował się pod wiaduktem na ul. Węgierskiej. Droga jest już odblokowana

Kierowcy śmieciarki z pomocą strażaków udało się wyjechać spod wiaduktu. Wtedy dopiero ukazał się obraz zniszczeń. Kontener na odpady został dość poważnie uszkodzony. W tej chwili na miejscu pracują policjanci którzy ustalają, jak doszło do tego zdarzenia. Ruch na ul. Węgierskiej odbywa się bez utrudnień. ([email protected] Fot. i Film RG/JM)