Ślepy challenge trwa! Kolejny samochód jechał pod prąd w Nowym Sączu [WIDEO]
Jazda pod prąd? Wielu osobom wydaje się to niemożliwe. Przepisy ruchu drogowego są przecież powszechnie znane. Nie we wszystkich przypadkach jest to jednak regułą. Osób, które złamały zakaz niestety nie brakuje.
Prawdziwym hitem sieci było nagranie z ronda w Zabełczu, na którym widzimy jak kierowca, po chwili zawahania, skręca ostatecznie w lewo. Kilka dni temu jego wyczyn powtórzyła osoba na rondzie Solidarności również ustawiając się w złym kierunku.
To nie wszystko. Pod prąd wjechał także kierowca na słynnym sądeckim „dzikim rondzie”. A wszystko w miejscu, gdzie na jezdni są wyraźnie namalowane strzałki, mówiące o tym, w którym kierunku należy jechać. Aż ciężko uwierzyć, że można tam skręcić.
Tego typu sytuacje zawsze stwarzają ogromne niebezpieczeństwo na drogach. Na szczęście, w żadnej z wymienionych nie doszło do wypadku. ([email protected], wideo: Sądeckie drogi)