Sandecja gra poza Nowym Sączem. Wiemy ile to kosztuje i kto za to zapłaci [ZDJĘCIA]

Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość. Sandecja nie zagra w tym roku na stadionie w Nowym Sączu. Trwająca budowa sprawiła, że piłkarze w roli gospodarza będą występować na obiekcie w Niepołomicach. „Sądeczanin” dowiedział się ile będzie kosztowało jego wynajęcie oraz kto za nie zapłaci.

Sandecja nie zagra w tym roku w Nowym Sączu

Kibice Sandecji już od bardzo dawna nie oglądali spotkań pierwszej ligi na stadionie przy ul. Kilińskiego. Najpierw uniemożliwiały to restrykcje pandemiczne, a następnie rozpoczęcie budowy stadionu. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu „Biało-czarni” grali co prawda u siebie, ale mecze odbywały się bez kibiców.

Fani mieli nadzieję, że na trybuny powrócą w rundzie jesiennej. Wiemy już jednak, że się to nie wydarzy. Jak się okazało, piłkarze w tym roku nie wrócą do Nowego Sącza. Obiekt nie posiada obecnie szatni (nowy budynek jest w budowie) oraz wystarczającej ilości miejsc na trybunach.

Jakie są koszty wynajęcia stadionu w Niepołomicach?

Piłkarze w roli gospodarza występują zatem na stadionie Puszczy w Niepołomicach. Jest on oddalony o 72 km od naszego miasta. Kilka dni temu doznali na nim bolesnej porażki 0:5 z GKS-em Tychy. Jakie są koszty wynajęcia tego obiektu? – 35 tysięcy złotych netto za mecz – odpowiada wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek.

Co ciekawe, to nie klub będzie jednak w późniejszym okresie płacił za wynajem. – Zgodnie z zapisami umowy, opłaty za mecze domowe rozgrywane poza Nowym Sączem w październiku i listopadzie ponosi wykonawca – wyjaśnia wiceprezydent. Przypomnijmy, że stadion buduje firma Blackbird.

Sandecja na innych stadionach

Dodajmy, że na stadionie w Niepołomicach Sandecja zagrała w roli gospodarza również w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. Na innym obiekcie występowała także w czasach gry w Ekstraklasie. Wówczas jej domem była Nieciecza. Koszty wynajmu były wtedy większe i wynosiły około 75 tysięcy złotych za spotkanie. ([email protected], [email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, wideo: Mateusz Pogwizd)