Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
13/04/2023 - 08:40

Rozmowa dnia. Cała prawda o radnych w sądeckim starostwie. Oni wcale nie piją sobie z dziobków [WIDEO]

Kłótnie, awantury i dyskusje, które ciągną się całymi godzinami, tak wyglądają sesje sądeckiej rady miasta. Zupełnie inaczej jest w powiatowym samorządzie. Tam sesje przebiegają ekspresem. Jak oni to robią? Między innymi o to pytamy starostę Marka Kwiatkowskiego. O co jeszcze? O drogi i mosty, także o kompleks sportowy budowany przez samorząd za 14 milionów w Marcinkowicach. Kiedy inwestycja będzie gotowa i czy zdoła potem na siebie zarobić.

Panie starosto, jak to możliwe, że w powiecie głosowania przebiegają tak sprawnie. Trudno uwierzyć, że radni piją sobie z dziobków, w przeciwieństwie do tych z ratusza, którzy kłócą się godzinami do upadłego.  
- Wcale nie jest u nas tak strasznie miło.  Podczas posiedzeń klubów i komisji dyskusje bywają trudne i twarde.  

Tam się kłócicie i  ucieracie swoje poglądy na sporne kwestie? 
- Tak właśnie jest. Między nami też dochodzi także do spięć. Ale po to rozmawiamy wcześniej, żeby potem sesje przebiegały sprawnie, bez niepotrzebnych słownych utarczek i pokazywania swojego „ja”.  Mieszkańcy nie oczekują tego, żeby „podziwiać” jak jednen radny dogaduje drugiemu.  Chodzi o to, żebyśmy realizowali inwestycje, na które czekają. Moi zdaniem robimy to dobrze albo przynajmniej przyzwoicie.   

Rzeczywiście, to, co najbardziej interesuje mieszkańców powiatu to  przede wszystkim inwestycje. Dlaczego w tej  kadencji powiat postawił przede wszystkim na drogi.
-
Stawiamy też na modernizację szkół i obiektów sportowych. Ale  jeśli chodzi o remonty dróg, zrobiliśmy naprawdę dużo, czym powinniśmy się chwalić, choć tego nie lubię. Na koniec 2022 roku wybudowaliśmy dokładnie 124 kilometry nowych dróg i to z podłożem. Z analizy środków na inwestycje, jakie mamy jeszcze w tej kadencji,  i już podpisanych umów, wynika, że przekroczymy 150 kilometrów. Od kwietnia, do końca przyszłego roku, wydamy jeszcze na drogi 100 milionów złotych.

Przed końcem kadencji ma być też gotowe gigantyczne centrum sportu na hektarach w Marcinkowicach. Koszt tego przedsięwzięcia to 14 milionów złotych?  Na jakim etapie jest inwestycja? Czy tak wielki obiekt potrafi na siebie zarobić, czy też trzeba będzie z powiatowego budżetu do tego dokładać. Sfinalizowanie tych wszystkich samorządowych inwestycji zbiegnie się w czasie z wyborami  samorządowymi i parlamentarnymi? Czy Marek Kwiatkowki już szykuje się do wyborczej kampanii? Czy poprzestanie na samorządzie czy też może wybiera się do Sejmu?   Chcecie poznać odpowiedzi sądeckiego starosty na wszystkie pytani? Obejrzyjcie rozmowę dnia „Sądeczanina” ([email protected])

zobacz też Rozmowa dnia: co można w tym roku odliczyć od podatku i czemu niektórzy w Nowym Sączu odwlekają złożenie PIT- u [WIDEO] 







Dziękujemy za przesłanie błędu