Ratował ludzi, czy teraz ludzie mu pomogą? Dante może wrócić do zdrowia

Pies Dante od wielu lat ratuje ludzi. Teraz sam potrzebuje pomocy, bo grozi mu kalectwo. Jedynym ratunkiem dla niego jest operacja, która niestety jest bardzo kosztowna. Pomóżcie Dantemu wrócić do zdrowia i do służby w Grupie Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz.

Dante to pies rasy flat coated retriever. Od wielu lat jest psim ratownikiem w Grupie Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz. Gdy miał osiem tygodni życia rozpoczął specjalistyczny trening żeby stać się psim ratownikiem i pomagać odnaleźć zaginionych ludzi.

- Dla niego ratownictwo to nie tylko praca, ale też zabawa którą uwielbia – wyjaśniają ratownicy.

Niestety okazało się, że pies Dante cierpi na schorzenie zwane zespołem końskiego ogona. Jest to bardzo groźna i bolesna choroba. Na początku pojawia się kulawizna, osłabienie kończyn, problemy z chodzeniem po schodach, ból podczas unoszenia ogona, a także zanik mięśni kończyn miedniczych. U Dantego mamy do czynienia z masywną przepukliną, która uciska koński ogon oraz korzeń nerwu rdzeniowego.

Na szczęście nie wszystko stracone. Jest szansa na to, aby Dante wrócił do zdrowia i służby. Konieczna jest operacja, podczas której lekarze wszczepią mu tytanowy implant, który jest stabilnym połączeniem kręgosłupa. Szanse na to, że przeszczep zostanie odrzucony są niewielkie.

Schorzenie Dantego zostało zdiagnozowane wcześnie, dzięki czemu jest szansa na jego całkowity powrót do zdrowia i służby. Jednak, aby to się stało, Dante wymaga przejścia kosztownej operacji.

- Niestety pomimo zbiórki, którą uruchomiliśmy wśród druhów OSP GRS Nowy Sącz, całkowity koszt zabiegu wraz z rehabilitacją przerósł nasze oczekiwania. Chcielibyśmy poprosić o państwa wsparcie. Dzięki każdej, nawet najmniejszej wpłacie Dante przybliża się do powrotu do służby i ratowania życia drugiego człowieka – apelują ratownicy z Grupy Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz.