Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
13/01/2022 - 23:15

Pogrzeb śp. Stanisława Smoły. Tłumy żegnały zasłużonego społecznika [ZDJĘCIA]

Pogrzeb śp. Stanisława Smoły w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Brunarach zgromadził tłumy osób. Rodzina, przyjaciele i znajomi pożegnali niezwykle zasłużonego człowieka, który przez lata działał na rzecz lokalnej społeczności. Nie zabrakło również druhów z OSP i orkiestry dętej.

Śp. Stanisław Smoła zmarł 5 stycznia. W gminie Uście Gorlickie znali go niemal wszyscy. W latach 80.  był członkiem „Solidarności Walczącej”. To z jego inicjatywy powstał budynek gimnazjum (obecnie działa jako Szkoła Podstawowa) w Brunarach. Zobacz też: Zygmunt Berdychowski o Stanisławie Smole: takich jak on, będzie najbardziej brak

Bardzo aktywny był na polu społecznym m.in. jako prezes Gminnej Kasy Wzajemnej Pomocy "Solidarność". Czynnie współpracował z Orkiestrą Dętą z Dominkowic i wspierał klub piłkarski Biała Brunary.

Pogrzeb odbył się w czwartek w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Brunarach. Pojawiły się na nim tłumy osób, chcące towarzyszyć śp. Stanisławowi w ostatnie drodze. Obecne były też jednostki OSP z całej okolicy (wraz ze sztandarami) oraz wspomniana wcześniej orkiestra.

Homilię wygłosił ks. Piotr Kruczyński, proboszcz parafii w Brunarach. – Tak jak zboża nie kosimy dlatego, żeby je zniszczyć, ale by stało się chlebem, tak samo człowiek umiera nie żeby zginąć, ale żeby mieć życie na wieki – mówił.

- Nikt z nas nie ucieknie przed śmiercią. Bądźmy zawsze dobrze do niej przygotowani. Nie znamy dnia ani godziny, więc zawsze musimy czuwać. Pan Bóg mówi przez każdego człowieka. Pomyślmy, co chciał nam powiedzieć przez życie Stanisława Smoły? Na pewno chciał powiedzieć o pracowitości. Śp. Stanisław musiał wiele pracować, by utrzymać tak liczną rodzinę i włączać się w życie społeczne. Zróbmy sobie więc przed trumną rachunek sumienia z naszej pracowitości. Czy jesteśmy tacy? Czy nie uciekamy od tego, co jest naszym powołaniem? 

Pan Bóg przez życie Stanisława chciał też zapewne powiedzieć o wartości człowieka. Każdy jest drogi w oczach bożych, bo za taką samą cenę został odkupiony. Dlatego nie wolno nam pogardzać drugim człowiekiem - kontynuował

Na pewno przez życie Stanisława, Bóg chciał też powiedzieć o wierności modlitwie. Stanisław taki był, w każdą niedzielę był na mszy św., często uczęszczał do spowiedzi i komunii św, a przed śmiercią przyjął wszystkie sakramenty – dodawał ks. Piotr Kruczyński

Na koniec mszy pogrzebowej głos zabrał także Zbigniew Ludwin – wójt gminy Uście Gorlickie. Wymienił liczne zasługi zmarłego dla lokalnej społeczności i streścił jego bardzo bogaty życiowy dorobek.

- Nie pozostawił nigdy w potrzebie kogoś, kto prosił go o pomoc. Zawsze był stateczny, spokojny i wyważony, ale jednocześnie pełen radości i poczucia zadowolenia z tego, co czyni. Przez swoje życie szedł drogą prawdy i poszanowania innego bliźniego – mówił wójt.

Homilia ks. Piotra Kruczyńskiego oraz procesja na cmentarz znajduje się w materiale filmowym. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, wideo: Mateusz Pogwizd)

Zobacz kolejne zdjęcie na następnych stronach

Strony







Dziękujemy za przesłanie błędu