Po sesji budżetowej w Nowym Sączu. Prezydent: radni PiS atakują samorząd

Przeczytaj: Iwona Mularczyk triumfuje, radni przyjęli dopaty do wody

Przyjęcie budżetu z tymi poprawkami oznacza, że to, co zostało zaplanowane na przyszły rok będzie musiało być de facto przemodelowane. Zostały okrojone, w niektórych przypadkach i to bardzo drastycznie pieniądze na zadania, które miały być realizowane w przyszłym roku. Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa krytego lodowiska przy ul. Nadbrzeżnej. W przyjętym budżecie, po „znalezieniu oszczędności” przez klub PiS Wybieram Nowy Sącz pojawiły się nowe, w ogóle nie planowane inwestycje.

- Zajście, które wczoraj miało miejsce jest bez precedensu nie tylko w skali Nowego Sącza, ale także całej Polski - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej prezydent Ludomir Handzel. – Jako prezydent miasta, z zespołem ludzi, oczywiście także radnych wypracowaliśmy projekt budżetu na 2021 rok, który stał się projektem bardzo ambitnym ze względu na to, że spodziewamy się bardzo trudnego roku. Były w nim zamierzenia proinwestycyjne. Ale jest grupa radnych, której kandydat przegrał wybory w 2018 roku i ta grupa radnych, widać, że chce zrobić wszystko, żeby uprzykrzyć życie mi, Urzędowi Miasta, tym radnym konstruktywnym, którzy chcą rozwoju miasta Nowego Sącza.

Prezydent powiedział, że jest to bardzo przykre, bo tak naprawdę uderza to w mieszkańców Nowego Sącza. Zaznaczył, że tezy swojego programu wyborczego realizuje od dwóch lat. Są to m.in. remonty sądeckich dróg, jest to też poprawa infrastruktury.

- Wczorajsze decyzje Rady Miasta, większości, która przyjęła budżet z poprawkami, które tak naprawdę go demolują, to rzeczywiście wprowadzenie do polskiego samorządu rozwiązań z lat „słusznie minionych”, to atak na samorząd, na normalną strukturę. To prezydent miasta ma największy mandat do wskazania kierunków rozwoju miasta – mówił. - Wczorajsze decyzje to przede wszystkim odebranie mieszkańcom Nowego Sącza krytego lodowiska. To miał być następny element poprawy infrastruktury w Nowym Sączu. To zostało ściągnięte z budżetu przez radnych niekonstruktywnych – dodał gospodarz miasta.

Prezydent wyraził nadzieję, że za kilka dni, 4 stycznia (na ten dzień planowana jest druga część wczorajszej, przerwanej sesji – przyp. red.), jak to określił „przyjdzie otrzeźwienie” i nikt nie będzie blokował podpisania umowy na wybudowanie stadionu miejskiego, który także jest elementem infrastruktury.

- Kolejna złą rzeczą jest podniesienie ręki na sądecką spółkę MPK – dodał Ludomir Handzel. – Już mam sygnał, że będzie to musiało skutkować szeregiem zwolnień wśród kadry pracowników MPK, głównie w gronie kierowców, bo musimy, przy takim budżecie obniżyć o pół miliona wozokilometry. Oczywiście jest to złośliwość skierowana w kierunku prezydenta, ale tak naprawdę w kierunku 32 tys. nowosądeczan, którzy już w swoich portfelach posiadają kartę nowosądeczanina. Kogoś uwiera to, że realizujemy program wyborczy. Odebranie prawie 92 proc. środków na bezpłatny transport to jest próba odebrania nowosądeczanom bezpłatnej komunikacji miejskiej. Zrobię wszystko, żeby tak się nie stało, żeby ten program dalej prowadzić i, żeby nowosądeczanie mogli dalej z tej karty korzystać.

Gospodarz miasta podkreślił, że z natury jest optymista i jest przekonany, że 2021 rok przyniesie też dużo pozytywnych zmian.

- Myślę, że część radnych, którzy głosowali przeciwko karcie nowosądeczanina, za zwolnieniami w MPK, za likwidacją projektu budowy lodowiska, powróci do kierunku prorozwojowego – dodał.

W dzisiejszej konferencji prasowej, oprócz prezydenta miasta uczestniczyli radni: Leszek Zegzda, Leszek Gieniec, Józef Hojnor, Grzegorz Ledziński. Co powiedzieli – dowiesz się z materiału filmowego ([email protected]), fot. IM.