Oślepiło go słońce i nie zauważył jej? W Łącku wjechał samochodem w kobietę
Było kilkanaście minut po godzinie dziewiątej, jak w Łącku w pobliżu kościoła doszło do strasznego wypadku. Samochód potrącił 47-letnią kobietę, która na przejściu dla pieszych przechodziła na drugą stronę drogi.
- Kierowcę prawdopodobnie oślepiło słońce i zauważył ją w ostatniej chwili. Nie zdążył wyhamować i doszło do nieszczęścia, ale czy rzeczywiście tak było, to już będą ustalać policjanci. Dobrze, że jechał powoli - powiedziała nam kobieta, która widziała całe zdarzenie.
Zobacz też Robił zakupy w galerii, nagle jego serce przestało bić. Długo go reanimowali
Już po chwili na miejsce dotarła straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja.
- Poszkodowana kobieta leżała na drodze. Była przytomna. Udzieliliśmy jej pomocy. Następnie zajęła się nią załoga pogotowia ratunkowego. Kobieta została przewieziona do szpitala na dodatkowe badania - powiedzieli nam obecni na miejscu strażacy.
Zobacz też Tragiczny finał poszukiwań mieszkanki Nowego Sącza. Znaleźli jej ciało
Droga gminna w Łącku była zablokowana. Na miejscu pracowali policjanci, którzy ustalali dokładne przyczyny i okoliczności tego wypadku. Jak udało nam się dowiedzieć, zarówno poszkodowana kobieta, jak i kierowca, byli trzeźwi.([email protected] Fot. RG, OSP Łącko i Film RG)
Chcesz zobaczyć więcej zdjęć? Przejdź na kolejne strony...