Sądeckie rzeki odpowiedziały już na deszczową aurę. Czy grozi nam powódź?
Służby zarządzania kryzysowego w Nowym Sączu na bieżąco monitorują poziom wód w rzekach płynących przez miasto. Od niedzieli praktycznie nieprzerwanie pada, a to już przełożyło się na to, że Dunajec, Kamienica oraz Łubinka nieco przybrały.
Służby zarządzania kryzysowego zapewniają, że, na razie sytuacja w Nowym Sączu jest stabilna, ale trzeba trzymać rękę na pulsie. Jeśli opady będą nadal się utrzymały to sytuacja może być już zupełnie inna.
- Stan wód w rzekach podniósł się nieznacznie. Całe szczęście, że nie pada bardzo intensywnie, jak to ma miejsce na przykład w czerwcu czy lipcu – powiedział „Sądeczaninowi” Krzysztof Setlak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu. – Pada jednostajnie. Myślę, że sytuacja się nie pogorszy, ale cały czas obserwujemy to, co się dzieje za oknem.
Dzisiaj do wieczora ma jeszcze padać, a potem opady mają już zanikać.
Podajemy stan rzek w Nowym Sączu (godz. 6.00)
- Potok Łubinka – 242 cm (stan ostrzegawczy – 300 cm, stan alarmowy – 380 cm)
- Rzeka Kamienica – 143 cm (stan ostrzegawczy – 200 cm, stan alarmowy – 260 cm)
- Rzeka Dunajec – 124 cm (stan ostrzegawczy – 250 cm, stan alarmowy – 380 cm).
[email protected], fot. IM.