Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
15/09/2020 - 09:30

LIVE: ta sesja może przesądzić o kolejnym referendum w Piwnicznej

W gminie Piwnicznej-Zdroju już od kilku tygodni mówi się o tym, że burmistrza Dariusza Chorużyka czeka kolejne referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska. Powód? Samorządowiec popiera plan budowy obwodnicy mimo zdecydowanego sprzeciwu sporej części mieszkańców. Dzisiejsza sesja może się okazać decydująca dla obu stron.

Dzisiejsza sesja w Piwnicznej to m.in. pokłosie apeli mieszkańców gminy, którzy domagają się od władz – czytaj: od burmistrza Dariusza Chorużyka - zdecydowanych działań w celu zablokowania budowy obwodnicy miasta i uruchomienia tranzytu tirów w Dolinie Popradu. Posiedzenie będzie też miało wydźwięk polityczny – szef zarządu osiedla Kosarzyska uważa, że burmistrz złamał prawo zwołując zebranie w celu odwołania go ze stanowiska.

Zacznijmy dla tematu dla miejscowych najważniejszego. Kilka godzin przed pikietą na piwniczańskim rynku radni będą głosować nad przyjęciem uchwały, na mocy której będzie można formalnie rozliczyć burmistrza Dariusza Chorużyka z działań związanych z projektem przebudowy DK 87 i budowy obwodnicy.

W projekcie uchwały radni domagają się, by burmistrz przedstawił radnym a dalej opinii publicznej całą korespondencję, którą prowadził w tej sprawie z inwestorem, czyli Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Dalej Chorużyk ma uzyskać od GDDKiA jednoznaczną odpowiedź, na jakim etapie jest proces podejmowania ostatecznych decyzji w tej sprawie.

Zobacz też: W Piwnicznej wyjdą na ulice! Nie pozwolą tirom zrujnować Doliny Popradu

Włodarz gminy zostanie również zobowiązany do podjęcia prób współpracy z innymi samorządami Doliny Popradu, które podobnie jak Piwniczna narażone będą na wzmożony ruch tirów i w konsekwencji na pogorszenie jakości życia, na degradację m.in. ich walorów przyrodniczych i turystycznych .

I najważniejsze – burmistrz będzie musiał przedstawić swoje osobiste stanowisko w sprawie a jednocześnie wypracować z radnymi plan działania, by inwestycję definitywnie zablokować. Do współpracy mają też zostać zaproszeni przedstawiciele Komitetu Społecznego Gminy Piwnicznej zwanego inaczej Komitetem Społecznym Nasza Piwniczna.

Czy burmistrz zachowa się tak, jak oczekuje od niego rada i mieszkańcy? Czy adwersarze Chorużyka - o których planach burmistrz wie - będą mieli pretekst do kolejnego referendum? Stanowisko burmistrza jest niezmienne - obwodnica musi powstać, ale dla większej ilości tirów w Dolnie Popradu miejsca być nie może. Tylko czy te dwa elementy da się ze sobą połączyć?

Zobacz też: Kosarzyska chcą odwołać szefa osiedla, który wcześniej chciał usunąć burmistrza

O ironio, to nie jedyny punkt obrad pośrednio związany z referendum. Tyle, że tu chodzi o referendum, które już się odbyło. O co chodzi? O konflikt na linii Chorużyk – Piotr Ściegienny szef zarządu osiedla Kosarzyska, były pełnomocnik komitetu referendalnego właśnie.

Ostatnio kilkudziesięciu mieszkańców złożyło do burmistrza od odwołaniu Ściegiennego ze stanowiska „osiedlowego”. Burmistrz zwołał zatem stosowne zebranie, ale Ściegienny domaga się unieważnienia tej decyzji. Twierdzi, że zgodnie ze statutem osiedla tylko on sam może takie zebranie zwołać, czyli że burmistrz mocno wychylił się tutaj „przed szereg”.

Teraz ostateczną decyzję w sprawie terminu zebrania ma podjąć rada. ([email protected], fot.: ilustracyjne archiwum)  







Dziękujemy za przesłanie błędu