Ile „kopciuchów” jest w Nowym Sączu. W mieście trwa wielkie liczenie pieców
Dane, jakie posiada Urząd Miasta w Nowym Sączu są już niezbyt aktualne. Ostatnia taka inwentaryzacja kotłów na paliwa stałe była prowadzona w 2016 roku. Wówczas zinwentaryzowanych zostało około 4800 pieców. Były wśród nich klasyczne piece centralnego ogrzewania, kominki, a nawet piece kaflowe.
- Przez trzy lata bardzo dużo się zmieniło – mówi Grzegorz Tabasz, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Nowym Sączu. – Część wspomnianych pieców została już wymieniona, ale w mieście pojawiły się również nowe budynki. Chcemy wiedzieć, ile w mieście zostało pieców do wymiany. Ta wiedza jest konieczna, aby można było ubiegać się o fundusze na wymianę kotłów.
Weryfikacja bazy danych o działających w mieście piecach na paliwo stałe jest konieczna.
W akcję będzie zaangażowanych sześciu strażników miejskich, którzy dysponując danymi z poprzedniego liczenia będą pukali do mieszkańców i je uaktualniali.
- Będziemy odwiedzali posesje i weryfikowali, czy w danym gospodarstwie domowym są źródła i piece stałopalne, czy jest inny sposób ogrzewania budynku – mówi Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. – Czy są to piece na przykład na gaz, węgiel, olej napędowy, albo, czy w budynku zainstalowane są pompy ciepła.
Mieszkańcy Nowego Sącza proszeni są o zapoznanie się z listem prezydenta miasta Ludomira Handzla, w którym wyjaśnia, po co przeprowadzana jest taka akcja i jakie można podjąć kroki dotyczące wymiany pieca na bardziej ekologiczny i jak można pozyskać dofinansowania na taki cel z programu „Czyste Powietrze”. We wspomnianym liście znajduje się także informacja, że w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Miasta można otrzymać pomoc, jak wypełnić wniosek o dofinansowanie wymiany źródła ciepła.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku strażnicy miejscy przeprowadzali kontrole w gospodarstwach domowych między innymi w sytuacjach, kiedy byli alarmowani, że z komina budynku wydobywa się czarny dym. W ubiegłym roku przeprowadzono 696 takich kontroli. Strażnicy nałożyli 52 mandaty na kwotę 6,8 tys. złotych. Od początku tego roku do 7 maja było przeprowadzonych czterysta kontroli. Nałożonych zostało 21 mandatów na kwotę 2,5 tysiąca złotych.
- Od ubiegłego roku skontrolowaliśmy około tysiąc pieców – dodaje komendant Wasiluk. – Prosimy właścicieli posesji, do których będziemy docierali, aby podchodzili do nas ze zrozumieniem. Chcemy podpowiedzieć mieszkańcom, co można zrobić, aby zmniejszyć smog w mieście. Trzy lata temu, kiedy były zbierane takie dane, ludzie podchodzili do nas ze zrozumieniem. Mamy nadzieję, że i teraz tak będzie. W 2016 roku przypadki, w których właściciel odmówił strażnikom miejskim wejścia na swoją posesję były naprawdę sporadyczne.
Liczenie pieców będzie odbywało się najdalej do godz. 20.
Do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie wpłynęło już około 200 wniosków z terenu Nowego Sącza, z czego trzydzieści jest już gotowych do podpisania.
Średnia wysokość dotacji to 24 tys. złotych, którą można otrzymać do wymiany pieca, docieplenia budynku, wymiany instalacji i stolarki okiennej.
- Dotacja jest spora, więc warto o nią zabiegać – mówi dyrektor Tabasz. – Każdy posiadacz pieca może o nią wystąpić, ale wysokość dotacji jest uzależniona od sporządzenia wniosku. Pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska będą świadczyć pomoc przy wypełnianiu wniosku, po wcześniejszym umówieniu się. W liście, skierowanym przez prezydenta miasta do mieszkańców jest podany i adres i telefon do wydziału.
Ile osób otrzyma dotację z RPO będzie wiadomo jesienią.
Także na terenie innych gmin w Kotlinie Sądeckiej jest prowadzona weryfikacja pieców na paliwa stałe.
[email protected], fot. IM.