Dlaczego burmistrz Muszyny musiał dźwigać słodki ciężar?
Nawet najlepszy samorządowiec nie osiągnie sukcesu, jeśli nie ma w sobie odwagi w podejmowaniu decyzji i determinacji w realizowaniu przedsięwzięć.
Odwagi mi nie brakuje w podejmowaniu różnego rodzaju wyzwań, ale bardzo ważna jest atmosfera, jaka panuje w danym mieście, czy gminie. To bardzo pomaga. W Muszynie mam sytuację komfortową, bo ściśle współpracujemy w radzie gminy, także z mieszkańcami i z pracownikami urzędu. Wszyscy się wspieramy i organizujemy wspólnie wiele przedsięwzięć. Dzięki temu możemy szybciej podejmować decyzje. Jest to zawsze łatwiejsze, jeśli decyzja jest społecznie aprobowana. Bo wtedy ludzie utożsamiają się z tym, co się robi.
Z Janem Golbą rozmawia Agnieszka Michalik
Projekt realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego