Co ma ekstremalny podmuch wiosny na Sądecczyźnie do świstaka z USA [WIDEO]
'Punxsutawney Phil' the Groundhog delivered the desired verdict to the cheers of his followers braving the early morning snow. ‘Spring will be early, it's a certainty!’ an official read from a scroll https://t.co/Ld9rU4290x pic.twitter.com/UKSR2vehOP
— Reuters (@Reuters) February 2, 2020
Idzie rychły koniec zimy, tak „prognozuje” najsłynniejszy amerykański świstak Phil, który w niedzielę wyszedł ze swojej norki w Punxsutawney w Pensylwanii i nie zobaczył swojego cienia, co oznacza, że zima jest w odwrocie.
Czytaj też Zamiast nart szykujcie grilla. Zima oszalała na weekend w Nowym Sączu
Czy jednak można wierzyć słynnemu świstakowi? Meteorolodzy wypominają Philowi, że aż sześciokrotnie się pomylił w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Co z tą wiosną? W Polsce ma dmuchnąć z całą siłą na południu Polski. Tak twierdzi Grzegorz Zawiślak, polski łowca burz. Słupki rtęci mogą pokazywać nawet do 15-16 stopni Celsjusza.
Czy polskie przysłowie „Idzie luty, podkuj buty” oznaczające siarczyste mrozy, trzeba odłożyć do lamusa? Meteorolodzy w Polsce są zgodni. Mamy zimę stulecia. Najcieplejszą od wielu dekad.
Czytaj też Przyjechała z Chin studiować w Sączu, ale musi wracać. Jest przerażona wirusem
A jaka pogoda na dziś? Na Sądecczyźnie przez cały dzień pochmurno i deszczowo. Termometry pokażą w południe najwyżej 7 stopni Celsjusza. Co ze śniegiem? Wedle zapowiedzi synoptyków trochę poprószy w środę.
[email protected] fot. Pixaby