Rozmowa dnia: Barbara Tabiś o finansach koła gminnego Kasa Wzajemnej Pomocy w Łużnej wie wszystko

Podczas sobotniego XXVI walnego zgromadzenia członków Stowarzyszenia Kasa Wzajemnej Pomocy, które odbyło się w Domu Weselnym Casablanka w Niskowej, znalazła się w gronie kilkunastu nagrodzonych i wyróżnionych osób.

Barbara Tabiś, z kołem gminnym Kasa Wzajemnej Pomocy w Łużnej jest związana niemal od wielu lat.

Doskonale pamięta, jak funkcjonowało w pierwszych latach działalności i jak niosło pomoc finansową tym, którzy takiego wsparcia potrzebowali.

- Oczywiście, że pamiętam tamten trudny czas – wspomina Barbara Tabiś. – Nie było łatwo. Wielu ludziom brakowało pieniędzy. Kasa Wzajemnej Pomocy była wówczas taką jedną z desek ratunkowych.

Każdy, ko zapisał się do Kasy Wzajemnej Pomocy mógł wziąć nieoprocentowaną pożyczkę na bardzo pilne, potrzebne rzeczy, czy to na coś do domu, opał na zimę, nawozy rolnicze, itp.

Warto nadmienić, że koło gminne w Łużnej funkcjonuje od 1993 roku, zanim jeszcze przeszło w strukturę Stowarzyszenia Kasa Wzajemnej Pomocy, które zostało powołane do życia w 1997 roku. Prezesem Kasy Wzajemnej Pomocy w Łużnej jest Janina Gazda.

- Świetnie układa się nam współpraca – dodaje Barbara Tabiś. Jak mówi nasza rozmówczyni, były okresy, że w Kasie Wzajemnej Pomocy w Łużnej liczba członków ewoluowała. Był taki czas, że ludzi zapisujących się do kasy było sporo, ale potem były też okresy, że ta liczba spadała, zwłaszcza, kiedy w bankach komercyjnych ludzie mogli zaciągać tanie kredyty.

- W naszym kole dużo osób zapisywała się w pierwszych latach jego działalności, później ta liczba członków wahała się – dodaje skarbniczka koła. – Obecnie koło gminne Stowarzyszenia KWP w Łużnej liczy 175 członków. Nie wszyscy członkowie jednak biorą nieoprocentowany kredyt.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ