101 kilometrów na stalowych rumakach w 101 rocznicę odzyskania niepodległości

Wbrew – na szczęście gasnącym – stereotypom środowisko motocyklistów na Sądecczyźnie to grupa ludzi, którzy funkcjonują w imię twardych i jednoznacznych zasad. Najważniejsze z nich to wzajemna życzliwość i solidarność a przede wszystkim patriotyzm. I nie tylko w wydaniu lokalnym, sądeckim, ale również w wymiarze ogólnopolskim. Dlatego i motocyklistów nie mogło zabraknąć na dzisiejszych obchodach Święta Niepodległości.

Jak można uczcić tak wyjątkowe dla Polaków święto na motorach? Sądecka grupa motocyklistów zrzeszonych w najróżniejszych klubach w naszym regionie postanowiła dać wyraz donośności dzisiejszych obchodów na motorach.

Zobacz też: Marszałek Piłsudski wjechał do Sącza. Dostał klucz do bram miasta[WIDEO,ZDJĘCIA]

Grupa kilkudziesięciu pasjonatów wyruszyła dokładnie o godzinie 12.30 z Alei Piłsudskiego, by przejechać przez całe miasto dzierżąc w rękach i na piersiach patriotyczne symbole. Po godzinie 13. grupa zawitała pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Alejach Wolności, gdzie jej przedstawiciele złożyli okolicznościowy wieniec. Potem nastąpiło małe przegrupowanie i motocykliści ruszyli w znacznie dłuższa trasę, by przejechać 101 km m.in. przez Gródek nad Dunajcem i Bobową. Ten dystans nie jest przypadkowy – każdy kilometr to jeden rok od chwili, gdy nasz naród odzyskał wolność i niepodległość po latach rozbiorów, gdy Polska była tylko wspomnieniem na mapie.

ES [email protected] Fot.: ES Film: Krzysztof Stachura

101 kilometrów na stalowych rumakach w 101 rocznicę odzyskania niepodległości

Wbrew – na szczęście gasnącym – stereotypom środowisko motocyklistów na Sądecczyźnie to grupa ludzi, którzy funkcjonują w imię twardych i jednoznacznych zasad. Najważniejsze z nich to wzajemna życzliwość i solidarność a przede wszystkim patriotyzm. I nie tylko w wydaniu lokalnym, sądeckim, ale również w wymiarze ogólnopolskim. Dlatego i motocyklistów nie mogło zabraknąć na dzisiejszych obchodach Święta Niepodległości.