Sandecja ma hit transferowy! Pele mianował go swoim następcą, a dziś Freddy Adu walczy o angaż w Sandecji!
Freddy Adu zachwycił piłkarski świat mając zaledwie 14 lat. Wówczas został zakontraktowany przez amerykańskie D.C.United, czym zyskał ogromną popularność. Karuzela promocji i marketingu ruszyła, kolejne reklamy, umowy sponsorskie i coraz większa popularność. Legendarny piłkarz Pele, uważany za najlepszego zawodnika w historii, mianował pochodzącego z Ghany chłopaka swoim następcą i wróżył mu wielką karierę. Dzisiaj bliski on jest gry w Sandecji.
Po kilku latach kariery, kiedy Freddy Adu wszedł w dorosłość, opuścił USA i próbował swoich sił w Europie. Grał w Benfice Lizbona czy AS Monaco. Nie potwierdził tam jednak swojego nieprzeciętnego talentu, bez żalu wypożyczano go do mniej znanych i utytułowanych klubów. Nadzieję na odbicie się, od tych niepokojących wydarzeń dał mu powrót na amerykańskie boiska. Philadelphia Union dała mu szansę, którą 28-latek w pełni wykorzystał, po czym znów zapragnął wielkiej piłki na starym kontynencie. Wielkie kluby jednak nie wzięły go na swój celownik.
Przygody z serbskim FK Jagodina oraz fińskim Kuopion Palloseura, to jednak nie to czego niedoszła wielka gwiazda zapewne oczekiwała. Dzisiaj melduje się w Nowym Sączu, z chęcią reprezentowania biało-czarnych barw Sandecji. Czy przekona do siebie sztab szkoleniowy? Pomoże drużynie w walce o utrzymanie/? Na razie wiemy tyle, że wylądował na lotnisku w Balicach i odebrany przez rzecznika prasowego Marcina Rogowskiego zmierza na stadion przy ulicy Kilińskiego.
Michał Śmierciak ([email protected]) Fot. FourFourTwo, Sandecja Nowy Sącz