Uczcili pamięć poległych w walkach z ubekami na Sewerynówce

Niezwykle uroczyście zakończyły się w niedzielę w Szczawnicy obchody upamiętniające męczeńską śmierć ofiar komunistycznego reżimu bezpieczeństwa w 1955 roku. Ile jeszcze szczątek bohaterskich ofiar kryją pienińskie i sądeckie lasy....

10 lipca 1955 roku ze zbrodniczych rąk funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa zginęły dwie niezłomne osoby, dobrze znane w regionie, niejaki Stanisław Perełka pseud. "Dębiński" z Podegrodzia oraz Józefa Walkosz pseud. "Buk" ze Szczawnicy. 65 lat po tamtych wydarzeniach dokładnie w niedzielę 12 lipca uroczystość będącą hołdem poległym śmiercią męczeńską zorganizowała rodzina Perełków z Podegrodzia mająca jeszcze żywy przed oczyma obraz tamtej tragedii.

Wydarzenie organizacyjnie wsparło Stowarzyszenie Partnerstwo dla Ziemi Sądeckiej.

Mszę polową w leśnej kaplicy w Szczawnicy na Sewerynówce w intencji poległych, a także tych, którzy szczęśliwie wyszli cało z obławy odprawił pochodzący z Podegrodzia ksiądz Piotr Waśko.

Należy przy tym wspomnieć żyjących Józefa Oleksego pseud. "Bożek" z Gostwicy i Walentego Sajdaka pseud. "Karcz" z Obidzy, którzy zostali pojmani w listopadzie 1955 roku i skazani na długoletnie więzienia. Kaplica pozostająca niemym świadkiem wielu wydarzeń historycznych stoi na rozdrożu leśnych dróg w kierunku Przehyby.

Na uroczystość przybyły poczty sztandarowe wystawione przez Karpacki Oddział Straży Granicznej z Nowego Sącza oraz Nadleśnictwo Stary Sącz.

Po Mszy Świętej uczestnicy uroczystości udali się w miejsce ostatniej walki, którą upamiętnia wyjątkowy obelisk zlokalizowany około 4 kilometrów od kaplicy.

Na miejscu zapalono znicze i złożono wiązanki kwiatów. W uroczystości wzięli udział mieszkańcy Podegrodzia, Szczawnicy, Kadczy, Jazowska, Obidzy, Olszanki ,Stadeł -Wyglanowic, przedstawiciele Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.

W spotkaniu uczestniczyli parlamentarzyści - górale z krwi - pani poseł Anna Paluch, senator Jan Hamerski, a także dr Dawid Golik na co dzień pracujący w Instytucie Pamięci Narodowej w Krakowie.

Niewątpliwie uwagę przykuł Związek Podhalan oddział Jazowsko prezentując się z Banderią Konną o nazwie ,,Iskra'' której szefem jest Wojciech Biel.

Do banderii dołączyli także górale z Obidzy, przedstawiciele Zwiazku Strzeleckiego Strzelec, organizacji społeczno-wychowawczej jednostki 2006 Nowy Sącz.

W uroczystości uczestniczyła także Akcja Katolicka przy kościele św Wojciech w Szczawnicy.

Nie lada wyczynem wykazał się z kolei Jan Cabała z Podegrodzia przyjeżdżając na uroczystość bryczką zaprzężoną w parę koni. To nie lada bryczka, iście magnetofon na kółkach, bowiem ma specjalnie wmontowane są głośniki wraz odtwarzaczem. W ten oto sposób na drodze począwszy od kaplicy na Sewerynówce aż do pomnika w Krzemieninach przy asyście śpiewającej banderii konnej grała muzyka Partyzancka Podegrodzka i Góralska. I tak do tej muzyki cała banderia śpiewała jadąc pod Pomnik gdzie przewodniczący Banderii złożył wiązankę kwiatów.

Historia Szczawnicy i Podegrodzia przeplata się także w innym aspekcie. Otóż pracami budowlanymi kościoła w Szczawnicy kierował ks. Jan Oleksik, proboszcz w latach 1889–1893 który przeszedł ze Szczawnicy do podegrodzkiej parafii, a jego pomnik wznosi się w centralnej części cmentarza w Podegrodziu.

(P.B.)