Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
31/10/2022 - 15:30

Ojczyzna nasza zmartwychwstała! Obchody 104. rocznicy odzyskania niepodległości przez Nowy Sącz

Wspaniałymi obchodami w Karpackim Oddziale Straży Granicznej w Nowym Sączu zainaugurowana została 104. rocznica rozbrojenia Garnizonu Austriackiego i odzyskania niepodległości na Sądecczyźnie. Podczas dzisiejszej uroczystości w siedzibie tejże jednostki słowa: niepodległość w Nowym Sączu i na Sądecczyźnie była odmieniana przez wszystkie możliwe przypadki. Przypominano bohaterstwo i heroizm ludzi, którzy ponad wiek temu sprawili, że Sądecczyzna i jej stolica wybiła się na niepodległość.

Do tych wydarzeń i nastrojów, jakie towarzyszyły mieszkańcom nie tylko Nowego Sącza, w czasie, gdy po latach zaborów rodziła się upragniona wolność, wielokrotnie nawiązywano dzisiaj podczas obchodów 104. rocznicy odzyskania niepodległości na Sądecczyźnie. Przypomnijmy, że pamiętną okazała się noc z 30 na 31 października 1918 roku, kiedy to członkowie POW przejęli w Nowym Sączu składy broni, amunicji, żywności, a nad dworcem kolejowym pojawił się napis „Wolna, Zjednoczona, Niepodległa Polska!”. Nowy Sącz był wolny!

Uczestnikami dzisiejszych obchodów byli między innymi: Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskie, posłowie ziemi sądeckiej: Barbara Bartus, i Jan Duda, senator Wiktor Durlak, Magdalena Majka, wiceprezydent Nowego Sącza, Marek Kwiatkowski, starosta nowosądecki, Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa „Sądeczanin”, duchowieństwo, przedstawiciele lokalnych samorządów. Reprezentowane były także: Związek Strzelecki Strzelec OSW, harcerze, przedstawiciele braci przewodnickiej, księża.

Na placu apelowym w siedzibie Karpackiego Oddziału Straży Granicznej stanęli funkcjonariusze tejże jednostki, 1. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, który kultywuje tradycję „Podhalańczyków” oraz Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej w Nowym Sączu. Nie zabrakło również Chóru „Scherzo”, działającego przy I Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Sączu oraz rzeszy nowosądeczan, którzy przyszli specjalnie po to, by wziąć udział w tej szczególnej uroczystości. Wśród zgromadzonych nie zabrakło młodzieży z nowosądeckich szkół.

Każda z osób, która w trakcie tej szczególnej uroczystości zabierała głos podkreślała, że rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, którą dzisiaj Nowy Sącz i Sądecczyzna świętuje wymaga uhonorowania. 31 października to szczególna data, która wpisała się w historię Nowego Sącza i Sądecczyzny. Podkreślano, że na straży niepodległości trzeba stać i ją pielęgnować. Wielokrotnie wybrzmiało to w wielu wypowiedziach uczestników.

- Sto cztery lata temu wolność zawitała na Sądecczyznę. Wolność przyszła do Nowego Sącza – powiedział Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. – Sto cztery lata później spotykamy się w siedzibie Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, żeby cieszyć się wolnością, którą dzisiaj posiadamy. To, co dzisiaj dzieje się tutaj, to, czego jesteśmy uczestnikami jest realizacją prezydenckiego postulatu z 5 grudnia 2017 roku, jaki pojawił się w czasie Zgromadzenia Narodowego. Prezydent RP Andrzej Duda rozpoczynając obchody stulecia, zwrócił się, aby Polacy przez ten okres obchodów odkrywali swoje lokalne historie, swoje lokalne tradycje. Przypominali swoich lokalnych bohaterów, bo właśnie w lokalnych wspólnotach tworzy się wielka historia Rzeczypospolitej Polskiej. Te lokalne historie, regionalne tradycje są częścią wielkiej historii Rzeczypospolitej Polskiej.

Minister Kolarki podziękował w imieniu Prezydenta RP inicjatorom i organizatorom dzisiejszego wydarzenia za to, że ten postulat, o który zwracała się głowa państwa polskiego, tutaj znajduje swoją realizację. Dziękował również za honorowanie wydarzenia z nocy z 30 na 31 października 1918 roku.

Wówczas rozbrojony został Garnizon Austriacki i Polska Organizacja Wojskowa przejęła władzę nad Nowym Sączem i regionem. Wolność wróciła na Sądecczyznę. Minister Kolarski wyraził nadzieję, że ta uroczystość na trwałe zagości w kalendarzu historycznych wydarzeń Nowego Sącza i Sądecczyzny.

- Takie wydarzenia są źródłem naszej dumy, która wypełnia nas, jako Polaków, wypełnia mieszkańców, reprezentantów lokalnych wspólnot – dodał na zakończenie minister.

Poseł Barbara Bartuś również podkreśliła, że obchody 104. rocznicy odzyskania niepodległości przez Nowy Sącz i Sądecczyznę wszystkich mieszkańców powinny napawać radością.

- Żyjemy, dzięki naszym przodkom w wolnej, niepodległej Polsce – zaakcentowała poseł Bartuś. – O tę wolność trzeba dbać i ją pielęgnować. Przekonujemy się tym bardziej, gdy widzimy, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Cieszę się, że tę rocznicę możemy świętować razem z KaOSG w Nowym Sączu. Oddziałem, który został odtworzony i jest chlubą Sądecczyzny.

O krótki rys historyczny, naświetlając to, co działo się przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości pokusił się Marek Kwiatkowski, starosta nowosądecki.

- Był czas, że Polska zniknęła z mapy Europy i świata – mówił starosta. – Musimy jednak pamiętać, że dzięki kulturze, religii i językowi polskiemu cały czas ta iskra płonęła w kierunku odzyskania niepodległości. I ta upragniona niepodległość nadeszła w 1918 roku. Takie rocznice, jak ta dzisiejsza powinny być przez nas szanowane i obchodzone, bo nic nie jest dane na zawsze, również niepodległość.

W imieniu prezydenta Nowego Sącza głos zabrała wiceprezydent Magdalena Majka. Odczytała słowa, jakie gospodarz miasta Ludomir Handzel skierował do wszystkich uczestników tej uroczystości, mieszkańców miasta i Sądecczyzny. Oczywiście nie zabrakło w tych słowach odwołania się do historycznych wydarzeń, jakie rankiem 31 października 1918 roku rozegrały się w Nowym Sączu.

Trzeba pamiętać, że owego dnia kolejarze na budynku stacji kolejowej rozpięli olbrzymi transparent z napisem: „Wolna, zjednoczona, niepodległa Polska”. Tak wspominał ten dzień Stanisław Kawczak, organizator Polskiej Organizacji Wojskowej w Nowym Sączu.

- Dziś wiemy, że taka Polska istniała jeszcze w sercach i duszach, bo walka o granice, o niepodległość dopiero się zaczynała – nadmieniła wiceprezydent Magdalena Majka. – I zaczęła się właśnie tutaj w Nowym Sączu. Byliśmy pierwsi niepodlegli, ale nie było w tym żadnego przypadku. W galicyjskim jeszcze Nowym Sączu tłumy zawsze gromadziły się na patriotycznych uroczystościach, pod pomnikiem Adama Mickiewicza na plantach, na obchodach 3 Maja, w rocznicę powstań narodowych.

Jak zaznaczyła wiceprezydent, był to ogromny wpływ działalności Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, ale też wpływ patriotycznych organizacji młodzieży działających w nowosądeckich gimnazjach, to także wpływ rodzącego się skautingu i ruchu strzeleckiego. To wszystko tworzyło szczególną, niepodległościową atmosferę w Nowym Sączu. A dzisiaj? Władze miasta i jego mieszkańcy starają się podtrzymywać tę atmosferę, dbając o patriotyczne wychowanie dzieci i młodzieży w duchu nowoczesnego patriotyzmu, w gotowości do poświęceń, ale też w nadziei, że już nie będzie konieczności płacić daniną z własnego życia za niepodległość.

Patria Nostra Rediviva (Ojczyzna nasza zmartwychwstała!). Taki głos radości niósł się sto cztery lata temu po nowosądeckich ulicach. Odbijał się echem stokrotnym w ludzkich sercach i zwielokrotniony przez mniejsze i większe miasta ówczesnej Galicji – od Cieszyna przez Kraków aż po Lwów ogłaszał reszcie ziem polskich: „Jeszcze Polska nie zginęła”. Tak panujące 104 lata temu nastroje towarzyszące odzyskaniu przez Nowy Sącz i Sądecczyznę niepodległości opisywał dzisiaj Jerzy Giza, przewodniczący komitetu ochrony pamięci Walk i Męczeństwa przy Oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.

- Nie bez powodu i wewnętrznej dumy nazwałem ongiś Nowy Sącz i Sądecczyznę „Galicyjskim Piemontem” – mówił Jerzy Giza. – Nie wolno nam, Sądeczanom zapomnieć i tego, iż Rada Miasta Nowego Sącza, jako pierwsze takie ciało w Galicji odpowiedziała czynnie na  zapowiedź Rady Regencyjnej w Warszawie, dotyczącą powstania niepodległej Polski, zwołaniem 9 X 1918 roku nadzwyczajnego posiedzenia i powzięciem w pełnym składzie radnych wiekopomnej decyzji…Sądeczanie i Nowy Sącz zajmują poczesne miejsce jako miasto garnizonowe, w którym stacjonował słynny pułk – od 1 grudnia 1918 roku nazwany I Pułkiem Strzelców Podhalańskich, a przez samych mieszkańców miasta i regionu  nazywany „Sądeckimi Dziećmi”. Było to wojsko karne, gotowe walczyć za Polskę tam, gdzie tego wymagała sytuacja.

Dziś, rozpoczynając obchody 104. rocznicy odzyskania niepodległości w Małopolsce (od 31 października), a w całej Polsce symbolicznie 11 listopada musimy pamiętać nie tylko o bohaterach tamtych dni - podkreślił Jerzy Giza. - Musimy też na bieżąco budować pomost pomiędzy dawnymi, a nowymi laty

Podczas uroczystości kilkanaście osób zostało uhonorowanych odznaczeniami państwowymi i Medalami Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Dla wyróżnionych posypały się gratulacje.

Nie mogło również zabraknąć apelu poległych i innych wydarzeń, ukazujących, jak w Nowym Sączu i na Sądecczyźnie rodziła się niepodległość. Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej wykonała wiązankę pieśni niepodległościowych.

Druga część uroczystości miała miejsce w auli Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu. Tam odbyło się Sympozjum historyczne „Sądeckie Drogi do Wolności”.  Również zostały otwarte dwie wystawy: „Sądeccy twórcy niepodległości” oraz „1 Pułk Strzelców Podhalańskich”. Nie był to jednak koniec wydarzeń. Odbyła się też prezentacja najnowszego numeru kwartalnika „Sądeczanin. Historia”, została także zainaugurowana X edycja wojewódzkiego konkursu historycznego „Mój Region – Moja Duma – Moje Miasto – Moja Duma”. Na zakończenie dzisiejszych uroczystości zostały wręczone stypendia laureatom oraz opiekunom IX edycji konkursu „Mój Region – Moja Duma – Moje Miasto – Moja Duma” oraz zawodów „Aktywny Małopolanin”. Nagrody otrzymali też laureaci Festiwalu Lachów i Górali, który odbył się na Nakle w Piwnicznej-Zdroju.

Organizatorami tego wydarzenia byli: Ludomir Handzel, prezydent Nowego Sącza, Marek Kwiatkowski, starosta nowosądecki, gen. Stanisław Laciuga, komendant Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa „Sądeczanin”.

[email protected], fot. IM.

Ojczyzna nasza zmartwychwstała! Obchody 104. rocznicy odzyskania niepodległości przez Nowy Sącz




Wspaniałymi obchodami w Karpackim Oddziale Straży Granicznej w Nowym Sączu zainaugurowana została 104. rocznica rozbrojenia Garnizonu Austriackiego i odzyskania niepodległości na Sądecczyźnie. Podczas dzisiejszej uroczystości w siedzibie tejże jednostki słowa: niepodległość w Nowym Sączu i na Sądecczyźnie była odmieniana przez wszystkie możliwe przypadki. Przypominano bohaterstwo i heroizm ludzi, którzy ponad wiek temu sprawili, że Sądecczyzna i jej stolica wybiła się na niepodległość.






Dziękujemy za przesłanie błędu