Nikola Ząber, Dawid Groń oraz Bartosz Basiaga na co dzień chodzą do ósmej klasy Szkoły Podstawowej w Królowej. Jednak dziś, 11 grudnia od rana namawiali innych mieszkańców gminy Kamionka by włączyli się do organizowanej przez Fundację Sądecką akcji charytatywnej SERCE – SERCU. I są w tym wyjątkowo skuteczni. Mało kto umie odmówić młodym wolontariuszom, którzy podkreślają, że osób, które odmawiają podzielenia się produktami spożywczymi z tymi, których los na Sądecczyźnie mocno doświadczył, jest naprawdę niewielu.

Zobacz też: Serce-Sercu: chcemy, aby te święta były weselsze dla osób chorych i samotnych

Efekt? W sklepie byliśmy przed godziną 11. a już jeden kosz zapewniony żywnością: makaronami, łakociami, konserwami itp. już został odstawiony na zaplecze. Pełny tak, że nie zmieściłoby się w nim już absolutnie nic więcej.

Dlaczego ci młodzi wolontariusze chcą pomagać innym? Dlaczego my wszyscy powinniśmy wspierać potrzebujących? Posłuchajcie naszej rozmowy.
Przypomnijmy. Akcja charytatywna SERCE-SERCE organizowana już po raz 25. Dzięki inicjatywie Fundacji Sądeckiej w ubiegłym roku udało się zebrać prawie 25 ton żywności, która trafiła potem do najbardziej potrzebujących mieszkańców Sądecczyzny.

ES e.stachura@sadeczanin.info Fot.: ES Film: Krzysztof Stachura

ES e.stachura@sadeczanin.info Film: Krzysztof Stachura Fot.: ES