Prace idą pełną parą. Szaleni Emeryci po raz czwarty wspierają akcję Serce-Sercu

Akcja charytatywna Serce-Sercu nie mogłaby się odbyć bez pomocy wielu osób, wśród których należy wymienić członków Klubu Szalonych Emerytów. To oni pomagają nam w przygotowaniu ulotek, identyfikatorów i plakatów dla wolontariuszy, a potem segregują i pakują zebrane produkty spożywcze, które następnie trafiają do osób potrzebujących.

Kilka dni temu już po raz dwudziesty piąty ruszyła akcja charytatywna Serce-Sercu. Nie mogłaby się ona odbyć bez pomocy członków Klubu Szalonych Emerytów, którzy od czterech lat wspierają nas.

- Klub Szalonych Emerytów wspiera nas także przy innych akcjach. Jest to przykład na to, jak można się społecznie angażować i poświęcać swój czas osobom potrzebującym. W tym momencie segregujemy ulotki, identyfikatory i plakaty – wyjaśnia Przemysław Bawołek, dyrektor biura Fundacji Sądeckiej.

Zobacz też Ruszyła akcja charytatywna Serce-Sercu. Razem możemy więcej!

Członkowie Klubu Szalonych Emerytów już wkrótce zajmą się segregacją produktów, a następnie pakowaniem i przekazywaniem paczek osobom potrzebującym.

- Dzięki akcji „Serce-Sercu” możemy przyczynić się do tego, że w te święta na twarzach osób chorych, ubogich i samotnych pojawi się uśmiech. Być może dzięki nam te święta będą dla nich weselsze – mówi Aneta Durałek z Klubu Szalonych Emerytów.

- Mamy nadzieję, że w tym roku uda nam się wspólnie zebrać jeszcze więcej żywności niż w ubiegłym roku, a co za tym idzie, zrobimy więcej paczek i pomożemy większej ilości potrzebujących osób - dodaje pani Aneta.