Zamiast wycieczki, dramat. 40 dzieci zatruło się w Piwnicznej
Według stacji objawy zatrucia lekarz stwierdził już 28 września, czyli w środę a sprawę przekazano do sanepidu dopiero dziś 30 września.
Dzieci zostały skierowane na badania do szpitala. Przebadani zostaną też szczegółowo pracownicy i personel placówki. Zostaną pobrane stosowne próbki do badania.
Zobacz też: Nie chcesz wytruć rodziny? Przyjdź na szkolenie o grzybach
- Ośrodek znajduje się po nadzorem Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Krakowie i tylko WSSE jest upoważnione do udzielania informacji w tej sprawie - usłyszeliśmy w sądeckim sanepidzie.
Elżbieta Kuras, rzecznik WSSE w rozmowie z portalem Sądeczanin.info prostuje - zatrucie u dzieci rzeczywiście wystąpiło 28 września, turnus został tym samym skrócony, dzieci trafiły do rodziców, którzy mając skierowanie do szpitala, sami decydowali czy wysłać tam dziecko. - Z tego co wiem, żadne z dzieci ostatecznie do szpitala nie trafiło, bo tez stan dzieci nie był na tyle dramatyczny komentuje Kuras.
Próbki żywności już pobrano a próbki od personelu trafić mają do laboratorium 3 października. Sprawdzone będą pod kątem obecności wirusów i bakteriologicznym. Sprawę przekazano do stacji w Krakowie, bo poszkodowane dzieci pochodzą własnie z tego miasta.
Do sprawy wrócimy.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info