Zaduszki Strażackie w Niskowej. Wspominali zasłużonych mieszkańców [zdjęcia]

W nostalgicznej, listopadowej atmosferze, do czego dostroiła się aura, odbyły się dzisiaj Zaduszki Strażackie w Niskowej. Wspominano nie tylko zmarłych druhów miejscowej jednostki OSP, ale także ludzi zasłużonych dla lokalnej społeczności: kapłanów, sołtysów, budowniczych kościoła i cmentarza.

Na placu przed remizą niskowską stanęli w południe, w dwuszeregu czynni strażacy oraz dziewczęta i chłopcy z młodzieżowych drużyn pożarniczych. Sztandar OSP Niskowa dzierżył jego chorąży Stanisław Ruchała.

Odmówiono Anioł Pański a potem jedną część Różańca. Kolejne dziesiątki ofiarowano za zmarłych druhów, budowniczych kościoła i cmentarza, sołtysów i radnych Niskowej, naczelników i wójtów gminy Chełmiec, a na końcu wszystkich mieszkańców wsi.

Nazwiska wyczytywał prezes OSP Jan Smoleń, a następnie przedstawiciele rodzin wypominanych zmarłych kładli znicz pod tablica upamiętniającą założycieli OSP.

Różaniec na zmianę prowadziło trzech kapłanów: proboszcz Niskowej, ks. Krzysztof Prokop; emerytowany proboszcz parafii Trzetrzewina, ks. prałat Marian Stępień, i ks. wikary Bogusław Tokarz.

Uroczystość zaszczycili m.in. przewodniczący Rady Gminy Chełmiec Józef Zygmunt i poseł Jan Duda. Był także radny gminny z Niskowej Sylwester Zaryczny oraz siostry nazaretanki z miejscowego domu zgromadzenia. Nie zabrakło tancerzy i śpiewaków z zespołu „Niskowioki” w strojach regionalnych.

- Stosunek do zmarłych, pamięć o tych co nas poprzedzili w drodze do wieczności świadczy o kulturze narodu, jego człowieczeństwie – powiedział parlamentarzysta z Rdziostowa.

Na koniec zastęp druhów pod dowództwem naczelnika OSP Niskowa Marcina Ruchały przedefilował przed remizą.

- To już trzecie zorganizowane przez nas „Zaduszki Strażackie”. Chcemy dać przykład naszej młodzieży strażackiej, nauczyć młodych, że pamięć o zmarłych buduje naszą tożsamość i lokalny patriotyzm – tłumaczył po uroczystości Jan Smoleń.

Niskowska jednostka OSP ma 33 lata. Aktualnie mundur strażacki nosi ponad czterdziestu druhów plus narybek strażacki. Druhowie szczycą się okazałą remizą i trzema dobrze wyposażonymi wozami bojowymi. Przez te lata brali udział w setkach akcji ratowniczych o różnym charakterze (pożary, powódź, wypadki drogowe etc.), ratując życie ludzkie i mienie.

W remizie swoje próby odbywa powstały przed jedenastoma laty zespół „Niskowioki”, pielęgnujący folklor Lachów sądeckich, wszak do 1925 roku Niskowa należała do parafii Podegrodzie.

(HSZ), fot. własne