Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
17/06/2016 - 14:15

Wieje halny, sądeczan trafia szlag, ale w sądzie nie ma zmiłuj!

Halny przetacza się nie tylko przez ulice i pola ale również sądeckie urzędy. Tuż przed wiatrem i w trakcie halnego linie telefoniczne rozpalają się do czerwoności. Ludzie dzwonią z najróżniejszymi skargami, czasem po prostu po to żeby się na kimś wyładować. O 30 procent rośnie ilość policyjnych interwencji, ale w sądzie nie ma zmiłuj się. - Kiedy tańcują diabły, w górach wieje halny - mówią nawet starzy górale.

- W tym okresie mamy do dziesięciu procent więcej telefonów ze skargami o wszystko - mówi Piotr Gawron, Spółdzielni Mieszkaniowej „Beskid”.

-  Najdziwniejsze? Zadzwoniła do nas pani, która oskarżyła sąsiadów, że wydzwonili jej wszystkie impulsy z telefonu i zabrali wodę. Kolejny ciekawy przypadek. W jednym z budynków założyły gniazdo szerszenie. Wynajęliśmy specjalistyczną firmę, która miała je usunąć. A tu nagle wyskakuje lokatorka i krzyczy: nie usuwajcie tego gniazda, to gniazdo pszczół, ratujcie nas lepiej przed Spółdzielnią Beskid… - opowiada.

- Ale proszę uwierzyć, że nie tylko u nas tak jest - zaznacza.

I rzeczywiście. W czasie halnego aż o 30 procent rośnie ilość zgłoszeń na policji.

- Osoby leczące się psychiatrycznie, cierpiące na depresję wszczynają dużo więcej awantur domowych. Jest też więcej zgłoszeń dotyczących prób samobójczych - usłyszeliśmy od oficera dyżurnego.

Poziom agresji podnosi się nawet u osób na co dzień bardzo spokojnych i zrównoważonych.

Ilość interwencji rosnie jeszcze zanim wiatr uderzy.

W wielu miejscach uaktywniają się też piromani. 

Co ciekawe w Szwajcarii, we Włoszech, w Austrii, Egipcie i Izraelu wiatr jest brany pod uwagę podczas rozpraw sądowych jako... czynnik łagodzący. 

Czy w Polsce  a idąc dalej na Sądecczyźnie były podobne przypadki?

- Nie, nie, nie przypominam sobie żeby ktoś podczas mojej wieloletniej praktyki powoływał się na taką okoliczność. Nie słyszałem też, by któryś z moich kolegów się z czymś takim spotkał - mówi Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.

Kodeks cywilny bardzo szczegółowo precyzuje, co może być potraktowane jako okoliczność łagodząca lub obciążająca. Wiatru tu nie ma. Podobnie jak w kodeksie karnym, gdzie te kwestie wyjaśnione są w sposób bardziej opisowy. 

- Meteopatia, czyli nauka zajmująca się wpływem pogody na zdrowie i samopoczucie człowiek jest jeszcze u nas bardzo słabo rozwinięta, podobnie jak badania w tym zakresie - tłumaczy Piotr Żurowski, rzecznik Polscy Łowcy Burz - stowarzyszenie Skywarn Polska, który sam podczas halnego czuje się doskonale.

Wiadomo jednak, że halny powoduje: trudność z logicznym formułowaniem zdań, rozprażenie, nerwowość, problemy z dwunastnicą, żołądkiem, bezsenność, bóle stawów, migreny, zaburzenia wzroku.

Lekarze mocno uczulają, by zwrócić szczególną uwagę na nastolatków w okresie dojrzewania, które juz mają jakieś problemy na przykład z rówieśnikami.

Szczególną opieką należy otoczyć osoby chorujące na nadciśnienie, zaburzenia rytmu serca, po zawałach, po udarach. 

Podobne odczucia mogą mieć również nasze domowe zwierzaki.

ES [email protected]

Fot.: archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu