Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
11/10/2016 - 15:35

Usłyszała w słuchawce telefonu krzyk „porwanego” dziecka. Kobieta dosłownie zamarła

Tego dramatycznego telefonu mieszkanka gminy Mszana Dolna nie zapomni chyba do końca życia. Kobieta usłyszała w słuchawce głos dziecka, które krzyczało, że zostało porwane. W jednej chwili dosłownie zamarła. O tym, co usłyszała zaalarmowała policję. Funkcjonariusze z całej Limanowszczyzny i nie tylko zostali postawieni na nogi. Ruszyły zakrojone na szeroką skalę policyjne działania. Wkrótce okazało się, że nie było żadnego porwania. Tak „bawili” się nastoletni chłopcy przebywający na szkolnej wycieczce.

Usłyszała w słuchawce telefonu krzyk porwanego dzieckaMieszkanka Limanwszczyzny odebrała telefon w środę (5 października), około godz. 10.00. Dzwoniło jakieś dziecko. Sprawiało wrażenie bardzo przestraszonego. Krzycząc do słuchawki przekazało jedynie, że zostało porwane i potrzebuje pomocy. Potem połączenie urwało się.

Zobacz także: Nawojowa: Samochodowe domino na "krajówce". Utrudnienia na 75

- Kobieta natychmiast skontaktowała się ze swoimi dziećmi, które oświadczyły, że u nich wszystko jest w porządku i, że są w szkole – poinformowała portal Sądeczanin.info mł. asp. Jolanta Mól, rzeczniczka limanowskiej policji.

Po upewnieniu się, że jej pociechom nic nie jest, kobieta natychmiast powiadomiła policję o dramatycznym telefonie.

Informacja o „porwanym” dziecku postawiła na nogi funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej. W działania włączyli się także mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Zobacz także: Policjantom włosy stanęły dęba na głowie. Pijany 28-latek i z dożywotnim zakazem sądowym

Ustalenie właściciela numeru telefonu, z którego dzwoniło spanikowane dziecko nie nastręczyło funkcjonariuszom większego problemu.

Bardzo szybko policjanci złożyli w całość elementy tej układanki.

- Okazało się, że do kobiety zadzwonił 13-letni chłopiec, który w tym dniu wraz z kolegami „na żarty” dzwonili na losowo wybrane numery – dodaje rzeczniczka limanowskiej policji. - Chłopcy w tym czasie byli na wycieczce szkolnej. Wykonali kilkanaście takich telefonów, w trakcie których inscenizowali różne zdarzenia.  

Teraz powyższą sprawa zajmie się sąd dla nieletnich.

(MACH), źródło: KPP w Limanowej, limanowa.in, Fot.. sxc.hu.







Dziękujemy za przesłanie błędu