SZOK! 70 procent kandydatów do pracy w KOSG zażywało narkotyki
Młodzi sądeczanie (i nie tylko) marzyli o pracy w KOSG w Nowym Sączu, jednak w przypadku większości z nich ambitne plany przekreślił wcześniejszy kontakt z narkotykami. Wszyscy kandydaci musieli obowiązkowo pojechać do Warszawy m.in. na badania na tzw. wykrywaczu kłamstw.
– To bardzo przerażające. Wielu młodych ludzi, około 70 procent, które było na badaniach u psychologów na wariografie, okazało się, że przyznali się do zażywania narkotyków. Dla mnie osobiście to ogromna tragedia, porażająca informacja, że tyle osób po studiach zażywało narkotyki – mówi Stanisław Kogut.
Senator Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że służba w Karpackim Oddziale Straży Granicznej to olbrzymia odpowiedzialność, której nie można powierzyć osobom zażywającym narkotyki.
– Oficer to chluba i musi być czysty jak łza – podkreśla Kogut.
Zdaniem polityka PiS prace nad odtworzeniem KOSG przebiegają pomyślnie i wkrótce główna siedziba przy ul. I Pułku Strzelców Podhalańskich jak i placówki terenowe zapełnią się wykwalifikowanymi funkcjonariuszami.
(JB), Fot. JB