Szkaradek ostro o apelach KOD: „Resortowe dzieci i ubecy. Mordercy ze stanu wojennego”
Komitet Obrony Demokracji w odezwie na stronie Koduj24.pl. wzywa Polaków do wyjścia na ulice 13 grudnia i wypowiedzenia posłuszeństwa sprawującym władzę.Na Twitterze pojawił się też z list "Stop dewastacji Polski" sygnowany przez byłego prezydenta Lecha Wałęsę, Władysława Frasyniuka, Ryszarda Petru oraz Grzegorza Schetynę, w którym liderzy opozycji zachęcają do masowych protestów przeciw PiS 13 grudnia.
Inicjatorzy ogólnopolskiej demonstracji zwołanej na 13 grudnia odwołują się do pamiętnej daty ogłoszenia w Polsce stanu wojennego w 1981 roku. Aresztowano wówczas setki działaczy solidarnościowej opozycji. Wśród nich Andrzeja Szkaradka, który dziś w ostrych słowach komentuje nawoływanie Polaków do wyjścia na ulicę w rocznicę tragicznego Grudnia.
- Już od osiemdziesiątego roku, co do pewnych ludzi mieliśmy wątpliwości dotyczące ich uczciwości, lojalności, czy właściwej postawy politycznej - mówi Szkaradek. W ciągu tych trzydziestu lat to się potwierdziło, przynajmniej w stosunku do niektórych.
Wiele osób z wywodzącej się z PZPR-owskiej opozycji liberalno-lewackiej doszło po 89 roku do władzy. Dziś, kiedy tę władzę utracili, nie mogą się pogodzić z prawowicie wybranym przedstawicielstwem narodu. To jest skandal na oczach Europy i świata.
Przeczytaj też Prof.Dudek wyjawiał tajemnice okrągłego stołu. Zabrakło wolnych miejsc na wykładzie historyka w Nowym Sączu
Szkaradek nie szczędzi słów oburzenia wpisom, jakie pojawiły się stronie sądeckiego KOD na Facebooku, gdzie padają inwektywy pod adresem prawicy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Przeczytaj też Sądecki KOD zagrzewa do manifestacji. Sam maszeruje na Facebooku
-To jest chamstwo, jakiego świat nie widział - komentuje. Widać, kto należy do KOD-u. To są resortowe dzieci i UB-ecy, którzy dzisiaj walczą o to, żeby im nie obniżać emerytur. To są mordercy ze stanu wojennego. Moim zdaniem, jeżeli ktoś nawołuje ludzi i wojsko do nieposłuszeństwo i wyjścia na ulicę, powinien odpowiadać za to karnie. Tym powinny się zainteresować służby i wymiar sprawiedliwości. Ja z tymi ludźmi nie chcę mieć nic do czynienia. Nie dość, że nas okłamywali przez całe trzydzieści lat, dogadali się z komunistami podczas okrągłego stołu, to potem jeszcze wykrzykiwali, że Kiszczak i Jaruzelski są ludźmi honoru. To jest coś strasznego, po prostu brak mi słów. Skandal.
Przeczytaj też Witold Kaliński: do Pana Andrzeja Szkaradka list spod lasa
Agnieszka Michalik, fot. Youtube, Facebook, koduj24.pl