Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
11/01/2016 - 14:50

Sybiracy coraz starsi. Spotkanie opłatkowe

W minioną sobotę (9 stycznia) w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Sybiraków w Nowym Sączu na spotkaniu noworocznym zgromadzili się Sybiracy z Gorlic, powiatu nowosądeckiego i Nowego Sącza oraz członkowie Stowarzyszenia Pamięci Polskiego Sybiru.

Prezes Związku Sybiraków Kazimierz Korczyński przedstawił sprawozdanie z działalności Zarządu Oddziału za ubiegły rok.

Obecnie Oddział zrzesza 61. członków, z których jedenastu ukończyło 90 lat. Zarząd brał udział we wszystkich patriotycznych uroczystościach na terenie miasta. Zorganizował uroczystości 25- lecia istnienia Oddziału. Sybiracy, jak zawsze, brali udział w jubileuszowym X Marszu Pamięci Sybiraków organizowanym przez szkołę, której patronują. Przedstawiciele Związku Sybiraków brali udział w kolejnym Zjeżdzie Dyrektorów Szkół, Placówek i Stowarzyszeń, noszących imiona upamiętniające Zesłańców Sybiru w Bolesławcu, oraz w XV Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru w Białymstoku.

Prezes Stowarzyszenia Pamięci Polskiego Sybiru Robert Sobol został w Bolesławcu odznaczony Srebrną Odznaką za Zasługi dla Związku Sybiraków. Sybiracy brali udział w jury konkursów poezji sybirackiej oraz wiedzy o patronie. Sybiracy: Danuta Rybicka, Aleksandra Potoczek, Stanisław Faliński oraz Kazimierz Korczyński spotkali się na początku roku z uczniami klas pierwszych.
Prezes SPPS Robert Sobol złożył życzenia noworoczne uczestnikom spotkania, a kapelan Sybiraków, ks. prałat Stanisław Czachor pobłogosławił opłatki.

Niezwykle wzruszające były życzenia osobiste, które Sybiracy sobie wzajemnie składali. Najważniejsze dotyczyły spotkania się w takim samym gronie w przyszłym roku.
Kapelan Sybiraków zaprosił wszystkich na kolejne spotkanie noworoczne, na plebanię parafii św. Kazimierza z deklaracją postawienia obiadu. Spotkało się to z gromkimi brawami.
Wspomagając się przygotowanymi przez uczniów szkoły śpiewnikami jeszcze długo rozbrzmiewały kolędy. - Żal było opuszczać spotkanie - wspomina Robert Sobol.
(s)
fot. organizatorzy  







Dziękujemy za przesłanie błędu