Stary Sącz: Osiem psów czeka na nowych właścicieli
Są w różnym wieku, niektóre po przejściach i z problemami zdrowotnymi. Łączy jest jedno - wszystkie chcą być kochane i mieć prawdziwy dom. Dziś prezentujemy cztery z ośmiu psiaków, które czekają na adopcję w starosądeckim schronisku.
Schronisko w Starym Sączu działa od początku 2013 roku. - Dysponuje 25 klatkami w których obecnie znajduje się osiem psów. W roku
2015 przyjęto do schroniska 99 psów z czego 73 przekazano do adopcji, a 10 przekazano właścicielom - informuje zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki.
Schronisko ma podpisaną umowę na przyjęcie psów z Gminy Łącko, Korzenna i Podegrodzie. Łączne wydatki na opiekę weterynaryjną, karmę i nadzór w roku 2015 wyniosły 30 tysięcy złotych. Przy schronisku działa wolontariat w którym wolontariusze zajmują się wyprowadzeniem piesków na spacery.
Szczegółowe informacje na temat wolontariatu i warunków adpocji można znaleźć na stronach http://starosadeckieschronisko.pl.tl/Strona-startowa.htm oraz https://pl-pl.facebook.com/AdopcjeStSacz
Fot.: UM w Starym Sączu
Aron - samiec w wieku około 10 lat Emotikon smile jak na staruszka ma się świetnie - gdy zauważa wolontariuszy bądź karmę podskakuje i bardzo się cieszy, uwielbia się przytulać i spokojnie spacerować po wybiegu. Jest psem bardzo spokojnym dogaduje się z psami, w stosunku do dzieci jest bardzo ufny daje się dotykać, głaskać.
Bobi - samiec w wieku około 2 lat. Bardzo towarzyski, wesoły, grzeczny
Bobi ma wystającą dolną szczękę co dodaje mu uroku.
Bobi ma wystającą dolną szczękę co dodaje mu uroku.
Lucky - samiec w wieku 2 lat.
Psiak jest grzeczny ułożony. Nadaje się do domu jak i do mieszkania w bloku. Widać, że ktoś uczył Lakiego oraz że mieszkał najprawdopodobniej w kojcu. Nie nadaje się do domu gdzie są inne zwierzęta.
Misiek - samiec w wieku około 10 lat. Jak na swój wiek jest bardzo aktywnym i wesołym psiakiem. Miesiek całe swoje życie spędził na złomowisku, gdzie nikt się nim nie interesował. Jednak teraz dostał wiele miłości i kocha spędzać czas z człowiekiem, czasami aż piszczy oczekując kontaktu. Misiek kompletnie nie widzi jednak oczywiście można wykonać zabieg na oczy aby rozjaśnić mu świat.