Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
08/04/2016 - 09:00

Stary Sącz: Czterdzieści metrów stali zasłoni klasztor Klarysek? PKP PLK w roli głownej

Stary Sącz to kolejna gmina, na której terenie PKP PLK chce ustawić swoje maszty radiokomunikacyjne. Jeden miał stanąć niedaleko… klasztoru Klarysek. Gmina zablokowała ten pomysł – maszt ostatecznie stanie przy ulicy Topolowej.

PKP PLK wszędzie chce stawiać maszty na swoich działkach – wyłączonych spod jurysdykcji samorządów. W przypadku starosądeckiej gminy w grę wchodzą dwie lokalizacje – w Barcicach na przystanku PKP i w Starym Sączu na terenie dworca PKP. Pierwsza z lokalizacji nie wzbudzała szczególnych kontrowersji – nie ma tu w pobliżu nic, czemu ogromna konstrukcja mogła zaszkodzić wizerunkowo, nie ma tam zabudowy mieszkalnej. Ale w drugim przypadku gmina postawiła zdecydowane veto!

Stary Sącz już dawno obrał swój kierunek rozwoju – turystyka religijna skupiona wokół kultu św. Kingi i centrum „Opoka” przy Ołatarzu Papieskim. I teraz wyobraźmy sobie ogromną stalową konstrukcję na tle unikalnego zabytku, jakim jest klasztor Klarysek. Wizerunkowo byłaby to katastrofa!

Na szczęście samorząd zadziałał na czas i... "drugi maszt stanie przy ulicy Topolowej, w okolicy zbiornika retencyjnego, jest już nawet ostateczne pozwolenie na budowę" – nie kryje satysfakcji burmistrz Jacek Lelek.

Sukces Starego Sącza to zastrzyk wielkiego optymizmu dla gminy Kamionka Wielka, która też ma poważne zastrzeżenia do zamierzeń PKP PLK. Maszt o wysokości 41,5 metra spółka chce postawić na terenie byłego dworca, w samym środku zabudowy mieszkaniowej. Pod petycją przeciw takiej lokalizacji masztu podpisało się już ponad 100 mieszkańców, a gmina jest gotowa oddać swój grunt w innym miejscu, około 400 metrów dalej, byle tylko PKP zmieniło lokalizację.

ES [email protected]

Fot.: IT Stary Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu