Starosądecka bryja wraca do łask i zachwyca podniebienia sądeczan
Swoje potrawy prezentowali: Stowarzyszenie kobiet na rzecz wsi Młodów i Głębokie, Kółko Rolnicze - KGW w Mszalnicy, Stowarzyszenie Górali Popradzkich w Przysietnicy, Stowarzyszenie Mogilskie Cisy, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Skrudzina "Przyjaźń”, Koło Gospodyń Wiejskich z Popowic, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Skrudzina "Myślec", Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi "Gaboń", Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Łomnica-Zdrój "Łomniczanie", Koło Gospodyń Wiejskich Moszczenica Niżna, KGW Obidza, Gospodarstwo Agroturystyczne Zygmunt Magdalena, Małgorzata Pokrzyk, Janina Molek i Gołdynówka.
Tradycyjne sądeckie smaki oceniali: Zenon Szewczyk (przewodniczący), Jerzy Bochyński, Grzegorz Fecko, Kazimierz Gizicki i Jan Golonka oraz wszyscy gości Zjazdu Sądeczan (głosy liczył Klub Szalonych Emerytów).
Przepis na cyrek, czyli bryjkę od Agnieszki Olszewskiej
– Co prawda przyszedłem z pustym rządkiem, ale prosiłem o małe porcje, żeby wszystkie potrawy spróbować. Trudno jest zjeść piętnaście porcji. Dziś stawiam na smaki, o których wiele słyszałem, ale nie do końca je znałem. Najbardziej zasmakował mi ukropek, potem znana bryja starosądecka, a na trzecim miejscu bardzo ciekawe danie galas. Wszystkie te potrawy powinny gościć jak najczęściej na naszych stołach. Jest naprawdę czym się delektować – mówi Grzegorz Fecko, jeden jurorów konkursu, na co dzień nowosądecki radny.
– Bardzo mi smakował chleb ze smalcem, także bryja, bardzo dobrze przysadzona. Rzadko pojawia się ona na konkursach, bo jest uważana za potrawę gorszej jakości – zaznacza dr Zenon Szewczyk, przewodniczący jury, radny Powiatu Nowosądeckiego.
Decyzją jury i publiczności wygrała starosądecka bryja z mlekiem i słoniną, drugie miejsce zajęła łącka kapuśniarka z prawdziwkami, a trzecie przypadło chlebowi razowemu ze smalcem z Korzennej.
(JB)
Fot. JB
Projekt realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego