Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
03/08/2016 - 11:35

Sądeczanie w parlamencie węgierskim. Wyprawa Boglarczyków

W zeszłym tygodniu na Węgrzech bawiła kilkunastoosobowa grupa Boglarczyków (głównie z Warszawy i Krakowa), absolwentów i potomków absolwentów szkoły polskiej, działającej w okresie II wojny światowej, do marca 1944 roku (kiedy na Węgry wkroczyli Niemcy), w Balatonboglàr .

Wyjazd zorganizowała Lucyna Latała-Zięba, córka Boglarczyka, szefowa Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w Piwnicznej – Zdroju. Wśród uczestników wyprawy była Ewa Andrzejewska z Nowego Sącza, wdowa po Boglarczyku, Krzysztofie Lipińskim, oraz niżej podpisany wysłannik „Sądeczanina”.

W piątek, 29 lipca, zwiedziliśmy parlament w Budapeszcie. Zostaliśmy przyjęci przez wiceprzewodniczącego Zgromadzenia Narodowego Węgier Sándora Lezsáka, który ładnie mówił o wielowiekowej przyjaźni polsko-węgierskiej i, nawiązując do obecnej sytuacji politycznej w Europie, akcentował potrzebę wzmocnienia Trójkąta Wyszehradzkiego.    

Nazajutrz, w oddalonym o ok. 150 km od Budapesztu Balatonboglàr, odbyła się konferencja poświęcona Pálowi Telekiemu (1879-1941), wielkiej, tragicznej postaci węgierskiej historii. Ten hrabia z Siedmiogrodu, przedstawiciel starego rodu, jako premier rządu węgierskiego 18 września 1939 roku otworzył granicę swojego kraju dla 100 tys. polskich uchodźców, wojskowych i cywilów. Wcześniej zaś, pomimo nacisków Berlina, sprzeciwił się inwazji wojsk niemieckich na Polskę z terytorium Węgier (Teleki miał więcej zasług dla Polski, latem 1920 r., gdy pierwszy raz był premierem rządu węgierskiego, przysłał Polakom zmagającym się z nawałą bolszewicką wielki transport amunicji, co być może zaważyło na wyniku bitwy warszawskiej).   

Teleki przyczynił się do powstania w Balatonboglàr jedynego, działającej podczas ostatniej wojny w Europie gimnazjum i liceum polskiego, które ukończyło ok. 500 naszych rodaków (świadectwa maturalne z Balatonboglaru honorowały po wojnie polskie uczelnie).

Konferencję zorganizowali młodzi działacze IKON, młodzieżówki Węgierskiego Forum Narodowego, współpracującego z partią Fidesz premiera Viktora Orbana. Wśród prelegentów był m.in. Grzegorz Łubczyk, b. ambasador RP w Budapeszcie (1997-201), autor znanego filmu o Henryku Sławiku, bohaterze trzech narodów, oraz wspomniana Lucyna Latała-Zięb (na.zdjęciu). Pani Lucyna szczegółowo przedstawiła  historię polskiego szkolnictwa w Balatonboglàr, a resztę  można było obejrzeć w polskiej Izbie Pamięci, urządzonej w miejscowym muzeum.

Wzięliśmy również udział w uroczystości złożenia wieńców przy pomniku  Pála Telekiego, znajdującego się na dziedzińcu kościoła w Balatonboglàr. Monument miał  stanąć pierwotnie w Budapeszcie, ale w 2004 roku ówczesne, lewicowe władze stolicy Węgier powiedziały „nie”.  Wówczas to, z inicjatywy Polaków, pomnik Telekiego przeniesiono do Balatonboglàr, nazywanego "stolicą polsko-węgierskiego braterstwa". Na uroczystości odsłonięcia monumentu sądeczanin Jerzy Giza odczytał list ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.

Złożyliśmy również kwiaty przy grobie ks. Béla Varga (1903-1995), znajdującego się  w krypcie kościoła w Balatonboglàr .  Ks. Varga w czasie II wojny światowej proboszczował miejscowej parafii katolickiej. Tak samo jak  Pálo Teleki był wielkim przyjacielem Polaków. Na potrzeby polskiej szkoły odstąpił  wybudowany przy kościele dom kultury, ukrywał polskich emisariuszy, współpracował z rządem londyńskim.   

Odwiedziliśmy także miejscowy cmentarz. Trójka Boglarczyków: Tadeusz Kucz (ur.1925), Alina Zdziechowska (ur.1927) i Tadeusz Peretjakowicz (ur.1932), oraz potomkowie Boglarczyków, którzy już nie żyją lub ze względu na wiek nie byli w stanie wybrać się w daleką podróż, zapalili świece na grobie swoich nauczycieli, Węgrów i Polaków.   

W 1989 roku, nowo powstałe Towarzystwo Boglarczyków liczyło półtorej setki osób, dziś została garstka staruszków.  

Na pluskanie się w Balatonie nie było czasu. Warto wrócić do Balatonboglàr w charakterze turysty, gdyż to jedna z najbardziej znanych  i najlepiej zagospodarowanych miejscowości wypoczynkowych nad Balatonem.  

Właśnie z tego względu rząd Telekiego skierował tu  jesienią 1939 roku tysiące polskich rozbitków po katastrofie wrześniowej.  Naszych rodaków zakwaterowano w opuszczonych po sezonie letnim pensjonatach i hotelach. Wielu Polaków korzystało w Balatonboglar z gościnności Bratanków do końca wojny i te wspomnienia są ciągle żywe.       

Szerzej o wizycie Boglarczyków na Węgrzech, z udziałem Sądeczan, napiszemy we wrześniowym numerze miesięcznika „Sądeczanin”. Słowa podziękowania należą się Starostwu Powiatowemu w Nowym Sączu za udzieloną pomoc. 
Henryk Szewczyk
 

Boglarczycy na Węgrzech










Dziękujemy za przesłanie błędu