Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
15/11/2015 - 06:00

Sądecczyzna sprzyja długowieczności. Aż pięćdziesięciu czterech stulatków mieszka w naszym regionie

Aż 108 lat liczy sobie Szczepan Kocęba z Nowego Rybia (powiat limanowski), który jest najstarszym mieszkańcem nie tylko naszego regionu, ale też Małopolski. Niewiele młodsza jest siostra Dominika z Białego Klasztoru w Nowym Sączu, która liczy 105 lat, a mieszkanka Wróblówki (gmina Czarny Dunajec) 103 lata.

Najstarszy mieszkaniec naszego regionu to  druh Szczepan Kocęba z Nowego Rybia (ur. 11.11.1907 r.), który jest nie tylko najstarszym mieszkańcem gminy Limanowa, ale prawdopodobnie najstarszym strażakiem ochotnikiem w Polsce. W tym roku, 11 listopada skończył 108 lat. Należy do ścisłego grona najstarszych obywateli Polski. 

W wieku 21 lat został wcielony do 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu. Doskonale dzisiaj pamięta uroczystość wręczenia sztandaru dla tej Jednostki  przez Prezydenta Ignacego Mościckiego w 1928 r na rynku w Nowym Sączu.

Pobyt  w 1 PSP  wspomina jako ciężko - ciągła dyscyplina i szkolenia, a niestety wyżywienie marne. Po 6 miesiącach został skierowany do pełnienia służby w Korpusie Ochrony Pogranicza do Skały nad Zburczem. Natomiast wiosną w 1930 roku zakończył swoją służbę w stopniu kaprala. Zmobilizowany w 1939 r . przez WKU Tarnów trafia do Krakowa, a następnie wycofuje się wraz z wojskiem i koło Horyńca dostaje się do niewoli niemieckiej. W trakcie transportu do Niemiec na postoju pociągu w Bochni ucieka i pieszo dociera do domu w Nowym Rybiu.

Po dotarciu do domu, wstępuje do partyzanckich oddziałów AK, gdzie wraz z innymi członkami oddziału wysadza mosty i rozkręca tory kolejowe. Jego dowódcą jest Julian Krzewicki  pseudonim „Filip”. Po okupacji pracuje na własnym gospodarstwie, a w wolnych chwilach gra na weselach i innych uroczystościach, zarabiając pieniądze na utrzymanie rodziny. W 1956 roku jest współzałożycielem Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Rybiu, której obecnie jest członkiem honorowym.

Trzy lata młodsza jest siostra Dominika z Białego Klasztoru w Nowym Sączu. Siostra Dominika (z domu Aurelia Burczanowska) urodziła się w Warszawie, ale czuje się sądeczanką. Co więcej jest najstarszą obywatelką Nowego Sącza. – I podobno najstarszą zakonnicą w Polsce – zaznacza siostra Dominika.

Siostra Dominika (z d. Aurelia Burczanowska) urodziła się w Warszawie 3 października 1910 roku. Po ukończeniu edukacji rozpoczęła pracę w Szkole Przemysłowo-Handlowej Sióstr Zmartwychwstanek w Częstochowie. Równolegle z pracą nauczycielską dużo czasu i serca poświęcała działalności w Akcji Katolickiej, pełniła funkcję prezeski Diecezjalnej Akcji Katolickiej, równocześnie była prezeską Sodalicji Mariańskiej na Jasnej Górze nawet w okresie okupacji. Do Warszawy wróciła w 1943 roku, by być z rodzina, ale już 25 marca 1944 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Szymanowie. W klasztorze skończyła Instytut Wyższej Kultury Religijnej na KUL w Lublinie. Pracowała jako wychowawczyni, nauczycielka, dyrektorka szkoły i katechetka w Kościerzynie, Szczecinku, Wrzosowie i przede wszystkim w Nowym Sączu, gdzie spędziła ponad połowę życia zakonnego.
Siostra Dominika czuje się dobrze. Czyta, pisze i dyskutuje, ale przede wszystkim dużo się modli.

- Bóg obdarzył mnie długim życiem, musi mieć w tym swój cel - powiedziała nam siostra Dominika.

Wiekowi mieszkańcy naszego regionu pozostają w ewidencji ubezpieczalni.

- Na terenie działania Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu na swój piękny jubileusz - stu lat życia - czeka w przyszłym roku 19 osób - informuje Anna Mieczkowska, rzecznik prasowy nowosądeckiego ZUS-u. - W tym roku do grona stulatków dołączyło 12 osób. Aktualnie ZUS w Nowym Sączu wypłaca świadczenia honorowe  40 ubezpieczonym.

 Do grona stulatków sukcesywnie dołączają kolejne osoby.

W październiku setne urodziny  obchodziła najstarsza mieszkanka wsi Chomranice (gmina Chełmiec) Józefa Pacholarz. Jubilatka przyjęła przedstawicieli gminy w swoim domu. Życzenia składał wójt gminy  Stanisław Kuzak, sołtys wsi oraz pracownicy Zakładu Ubezpieczeń z Nowego Sącza.

W tym samym miesiącu jubileusz stu lat życia świętowała Halina Gwóźdź z Bielanki (gmina Gorlice). Uroczystości w Domu Ludowym poprzedziło nabożeństwo, a po nim przyszedł czas na życzenia od przedstawicieli KRUS-u i lokalnych samorządowców.

Zwyczajowo jubilaci otrzymują listy gratulacyjne od premiera i wojewody małopolskiego.

Osobom, które ukończyły 100 lat ZUS wypłaca dodatkowe świadczenie emerytalne.

- Po osiągnięciu 100 lat, ZUS przyznaje z urzędu dodatkowo świadczenie honorowe w kwocie 3308,33 zł brutto - konkluduje rzecznik ZUS.

Stulatkowie należą też do kasy rolniczej.

- Do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Placówki Terenowej w Nowym Sączu należy czternaścioro stulatków. W powiecie nowosądeckim  są to trzy osoby, limanowskim - jedna osoba, gorlickim -trzy osoby, nowotarskim - sześć osób, tatrzańskim - jedna osoba - mówi Józef Głód, kierownik Placówki Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Nowym Sączu.

W grudniu bieżącego roku jeden, a w przyszłym roku dziesięciu świadczeniobiorców będzie obchodzić jubileusz stulecia urodzin. Będą to: dwie osoby z gminy Mszana Dolna, mieszkaniec Nowego Sącza, osoby z Gorlic, Limanowej, Chełmca,  dwie z gminy Szaflary, kolejne dwie z Bystrej Sidziny oraz gmin Czarny Dunajec i Łapsze Niżne.

- Dodatek dla stulatka przyznawany jest jako świadczenie wyjątkowe i przysługuje każdemu świadczeniobiorcy KRUS, ZUS i resortowych zakładów emerytalnych po ukończeniu stul lat życia w tej samej wysokości (tj. odpowiada kwocie 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia) - wyjaśnia kierownik PT KRUS w Nowym Sączu.

Jaka jest recepta na długowieczność ? Tego nie wie nikt.

...

Według portalu najstarsipolacy.pl obecnie w Polsce żyją 42 osoby w wieku 110-106 lat. Najstarsza z nich to 110-letnia Jadwiga Szubartowicz (ur. 16.10.1905) z lubelskiego. Najstarszą Małopolanką jest 109-letnia Maria Marcińska (08.07.1906) z Wielmoży w gminie Sułoszowa.

Najstarszą Polką w historii, której wiek jest autentyczny ponad wszelką wątpliwość, jest  Wanda Wierzchleyska (1900-2012) z Warszawy, która przeżyła 111 lat 317 dni.

Najstarszym Polakiem w historii, którego wiek nie budzi wątpliwości jest płk. Jerzy Pajączkowski-Dydyński (1894-2005), emigrant z Polski do Wielkiej Brytanii, weteran I Wojny Światowej, Wojny Polsko-Bolszewickiej i II Wojny Światowej, który przeżył 111 lat 140 dni.

Innym, bardzo wybitnym, długowiecznym Polakiem był  dr. Alexander Imich (1903-2014) , polsko-amerykański chemik, zoolog i parapsycholog, który przeżywszy 111 lat 124 dni, w roku 2014 został uznany przez Księgę Rekordów Guinnessa za najstarszego żyjącego mężczyznę świata w tamtym czasie.

Najstarszym żyjącym Polakiem jest 108-letni  Antoni Wojciechowski (ur. 1906) z Robczyska (powiat leszczyński).

Najstarszym człowiekiem w historii była Francuzka,  Jeanne Calment (1875-1997), pochodząca z Arles, która przeżyła 122 lata 164 dni.

Najstarszym mężczyzną w historii był Japończyk,  Jiroemon Kimura (1897-2013), który przeżył 116 lat 54 dni.

Obecnie, najstarszym żyjącym człowiekiem na świecie jest 116-letnia Amerykanka, Susannah Mushatt Jones (ur. 1899), mieszkająca w Nowym Jorku. Najstarszym żyjącym mężczyzną jest 112-letni Japończyk,  Yasutaro Koide (ur. 1903), mieszkaniec prefektury Aichi.

Najstarszą żyjącą Europejką, jest 115-letnia pani Emma Morano (ur. 1899), mieszkająca w Verbanii we Włoszech.

(Rob)

Fot. Rob, UG Chełmiec, powiat.limanowa.pl

Źródło: własne, powiat.limanowa.pl, najstarsipolacy.pl

Najstarsi mieszkańcy regionu










Dziękujemy za przesłanie błędu