Są zwycięzcy walentynkowego konkursu stacji narciarskiej Henryk Ski

Kilkadziesiąt zgłoszeń, wielka inwencja twórcza i tylko jeden zwycięzcą, walentynkowego konkursu zorganizowanego przez Stację Narciarską Henryk Ski i portal Sądeczanin. Udany slogan reklamowy otwierał drogę do nagrody. Darmowe szaleństwo na stoku i romantyczna kolacja .

Żeby zdobyć walentynkową nagrodę trzeba było wykazać się twórczą inwencją i dokończyć zdanie: Stacja Narciarska Henryk Ski w Krynicy Zdroju to……

Najlepiej zrobił to Robert Głąb z Nowego Sącza, który uważa, że krynicka stacja u podnóża Krzyżowej to…wspaniały stok, gdzie będąc na nartach ruszasz do boju, udana zabawa zawsze jest taka, gdy na koniec jazdy wpadniesz do "Krakowiaka".

Jak zdradza pan Rober Stację Henryk Ski zna dobrze i często ja odwiedza. Razem z żoną zamierzają poszusować na krynickim stoku w same Walentynki, 14 lutego, a potem razem zjedzą pyszną kolację złożoną z regionalnych przysmaków.

- Bardzo się cieszę z wygranej. Dzięki temu mam załatwione "walentynki" - mówi Robert Głąb

(mika)

Fot: Henryk Ski

Skomentuj