Romowie z Maszkowic: Bezkarność, agresja, samowola budowlana?
Spotkanie, w którym uczestniczyli posłowie: Andrzej Czerwiński, Jan Duda i Arkadiusz Mularczyk, przedstawiciele policji, nauczyciele, pracownicy starostwa (nawet Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego), przedstawiciele wojewody oraz łąccy radni i sołtysi, odbyło się bez udziału mediów.
– Spotkanie było podyktowane koniecznością reakcji na nagminne łamanie prawa i bezkarność Romów, którzy coraz częściej dopuszczają się przestępstw i stosowania agresji wobec mieszkańców gminy. Poruszone zostały kwestie samowoli budowlanej i nielegalnej rozbudowy osiedla romskiego, wycinanie drzew na szeroką skalę, gromadzenie zużytego sprzętu AGD i RTV, a w efekcie spalanie pozostałości po owym sprzęcie, powodujące emisję toksycznych substancji, które są bardzo szkodliwe i uciążliwe w szczególności dla mieszkańców Maszkowic i Jazowska. Jako kolejny problem wskazano niesystematyczne uczęszczanie do szkoły, bądź całkowitą absencję niektórych uczniów romskich, pomimo powszechnego obowiązku szkolnego. Jak zasygnalizowała Dyrektor Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego w Łącku, problem leży także w tym, że u dzieci romskich widać brak jakiejkolwiek motywacji do nauki – podkreślone zostało w komunikacie na stronie Urzędu Gminy w Łącku.
Zebrani dyskutowali także o możliwości wykorzystania ministerialnych funduszy (900 tys. zł) na zakup domów lub mieszkań dla Romów z Maszkowic. Wójt podkreślił, że zadanie to nie jest możliwe do realizacji, ponieważ gmina nie posiada wolnych lokali i „przy obecnych warunkach jakimi obwarowywane są te środki, gmina nie jest w stanie zakupić owych mieszkań, gdyż musiałaby uzyskać zgodę gminy w której chce tego dokonać, a to jest praktycznie niemożliwe”.
(JB), fot. UG Łącko, PSP w Nowym Sączu