Region: Biegły oceni stan zdrowia wdowy po zmarłym 54-latku

Policja została powiadomiona o zgonie mężczyzny w piątkowe popołudnie. Do Zamieścia błyskawicznie pojechali m.in. funkcjonariusze. W jednym z domów znaleziono zwłoki 54 – latka. Mężczyzna, jak nam powiedział Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej miał obrażenia głowy.

54-latek mieszkał z żoną. To właśnie ona miała wezwać pomoc do męża. Lekarz karetki stwierdził jednak zgon mężczyzny.

Wdowa, jeszcze tego samego dnia trafiła do szpitala. Policjanci czekali na możliwość jej przesłuchania. Stało się to możliwe dopiero w sobotę.

Jak powiedział nam Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej, policjanci przesłuchali kobietę w charakterze podejrzanej. Usłyszała ona od funkcjonariuszy zarzut z art. 162 par 1 kk tj. nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośredniemu niebezpieczeństwu utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Czynności te były wykonywane przez Policję jeszcze przed wszczęciem śledztwa przez prokuraturę.

Prokurator próbował przesłuchać wdowę po 54-latku w niedzielę, ale z uwagi na jej stan zdrowia nie było to już wówczas możliwe.

Decyzją prokuratora ciało 54-latka zostało zabrane do badań sekcyjnych. Autopsja została przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie.

- Ze wstępnych ustaleń biegłych wynika, że przyczyną zgonu mężczyzny był uraz czaszkowo-mózgowy – powiedział naszemu portalowi Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej. – Biegli stwierdzili u niego rany głowy. Na razie nie wiemy, jak one powstały.  Będziemy starali się jak najprecyzyjniej ustalić mechanizm powstania tych obrażeń. Na razie ta kwestia nie jest jednoznaczna. Czekamy na szczegółową opinię posekcyjną. 

Prokuratura w Limanowej prowadzi śledztwo w sprawie o nieumyślne spowodowanie śmierci. Przesłuchiwani są kolejni świadkowie.

- Wczoraj powołaliśmy biegłego lekarza, który oceni stan zdrowia podejrzanej i określi, czy będzie można ją przesłuchać – dodaj prokurator Kazana.

(MACH)

Fot. (MC)