Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
23/10/2016 - 21:10

PTT na Jaworzu. Spotkali jeźdźca ze źrebakiem [zdjęcia]

Piękną październikową niedzielę łaziki spod znaku PTT „Beskid” w Nowym Sączu spędzili w Beskidzie Wyspowym. Kontemplowali barwy jesieni i objadali się naleśnikami z ogniska.

Oto relacja z wędrówki Władysława Łoboza.

**

Nowy Sącz spowity w gęstej mgle w godzinach porannych  nie nastrajał optymistycznie uczestników dzisiejszej wycieczki Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego.  Jednak w niedługim czasie od startu z przełęczy św. Justa słońce zaczyna wygrywać walkę z mgłą. Od tego momentu aż do samej Limanowej towarzyszy nam błękitny lazur nieba z całą gamą jesiennych kolorów na pokonywanych zboczach. Od wielu odcieni koloru żółtego zupełnie jak na obrazach Van Gogha aż po cały arsenał czerwieni i lekkiego brązu.

Okazuje się, że królowa Beskidów Babia Góra ma swoją niepozorną imienniczkę na naszej trasie o wysokości 728 m n.p.m.  Idealnie czyste powietrze zachęca wielu z nas, aby wejść na wieżę widokową pod Jaworzem. Przewodnik Paweł Groński precyzyjnie opisuje z tego miejsca bliższą i dalszą panoramę łącznie z wyraźnym zarysem Tatr.

Podczas dalszej wędrówki okazuje się, że nie tylko piesi turyści są na niebieskim szlaku, bo pojawił  się mile witany jeździec na koniu oraz biegnący za nim źrebak, czego nie możemy powiedzieć o uciążliwych motorach.

 W najwyższym punkcie wycieczki – Jaworz 921 m n.p.m. - tradycyjne grupowe zdjęcie. Ognisko robimy na jednych z wierzchołków Sałaszu. Hitem kulinarnym są przypiekane naleśniki Ewy. Tu też wręczamy Markowi brązową odznakę Turystyczna Korona Tatr.

Czesia i Krystyna ze śpiewnikami i całym chórem robią konkurencję leśnym ptakom. Na trasie przewodnicy utrzymują stałą łączność radiową co zapewnia maksimum kontroli i bezpieczeństwa nad turystami.  W rejonie wyciągu narciarskiego uwagę zwraca liczne stado czarnych owiec z jedną rodzynką koloru białego. Odbijamy trochę od niebieskiego szlaku, aby podejść do górującego nad Limanową krzyża. Z okazji równej godziny mamy okazję wysłuchać koncertu dzwonów.

Po zejściu do Limanowej GPS-y pokazują, że przekroczyliśmy połowę niebieskiego szlaku Tarnów – Wielki Rogacz liczącego 191 km.  Kolejne etapy w następnych miesiącach.

Władysław Łoboz, fot. autora

PTT na Jaworzu










Dziękujemy za przesłanie błędu