Prokuratorskie śledztwo w sprawie pożaru kościoła w Libuszy
Jak już informowaliśmy kościół spłonął minionej nocy. Strażacy zakończyli akcję gaśniczą nad ranem. Drewniany obiekt spłonął praktycznie doszczętnie.
O pożarze pisaliśmy – Czytaj: Odbudowany kościół w Libuszy strawił ogień. Zobacz zdjęcia!.
Pożar kościoła w Libuszy. Akcja Ratownicza trwała przez całą noc.
Prokuratura Rejonowa w Gorlicach prowadzi śledztwo w tej sprawie. Śledczy badać będą, jak doszło do powstania pożaru. Biorą oni pod uwagę kilka wersji zaistnienia zdarzenia.
- Wszczęcie postępowania karnego nie przesadza o tym, że doszło do podpalenia obiektu – powiedział naszemu portalowi Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach. – Jest to jedna z wersji branych pod uwagę. Chciałbym jednak zaznaczyć, że bierzemy też pod uwagę i inne wersje zdarzenia, chociażby zwarcie instalacji elektrycznej.
Wczoraj na pogorzelisku pracował biegły ds. pożarnictwa. Dokonał w Libuszy oględzin miejsca zdarzenia.
- Czekamy na opinię biegłego – dodaje prokurator Cebo. – Mam nadzieję, że na podstawie sporządzonej przez niego opinii będzie można ustalić, jaka była przyczyna pożaru kościoła. Jeszcze raz zaznaczam, obecnie bierzemy pod uwagę różne wersje zaistnienia tego zdarzenia.
Jak nam powiedział prokurator Cebo śledczy będą zwracać się do Państwowej Straży Pożarnej o udostępnienie protokołu z prowadzonych przez ratowników działań gaśniczych na miejscu pożaru.
Przypomnijmy kościół, który spłonął ubiegłej nocy w Libuszy został odbudowany w tej samej formie na miejscu zabytkowego kościoła pochodzącego z XVI wieku, który spalił się przed trzydziestoma laty, w nocy z 14 na 15 lutego 1986 roku..
(MACH)
Fot. mł. bryg. Dariusz Surmacz, KPP w Gorlicach.