Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
08/10/2015 - 09:20

Nowy "Sądeczanin": Forum Ekonomiczne od kuchni i droga życiowa braci Koralów

"Funkcjonowanie Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju możliwe jest w dużej mierze dzięki wysokiej jakości usług oferowanych przez krynicką bazę hotelową. Co roku na potrzeby gości konferencji jej organizator wykupuje 9000 noclegów w 85. hotelach i pensjonatach" - czytamy w najnowszym "Sądeczaninie".

Październikowy numer miesięcznika wydawanego od 8. lat przez Fundację Sądecką przedstawia największą konferencję w Polsce, "od kuchni", pokazuje również korzyści jakie z Forum odnoszą Sądeczanie, m.in. kilkadziesiąt miejscowych firm różnych branż (budowlane, instalatorskie, ochroniarskie, spożywcze, ogrodnicze, wydawnicze etc.). zatrudnionych przy organizacji imprezy.

Poza tym, jak co miesiąc, nasi Czytelnicy znajdą w "Sądeczaninie" reportaże, wywiady, felietony i relacje z najważniejszych wydarzeń w regionie, m.in. piszemy o jubileuszu Sądeckiego Parku Etnograficznego, Zespołu Regionalnego "Sądeczoki" i Ochotniczej Straży Pożarnej w Maszkowicach, a także 50. rocznicy śmierci Romana Stramki,  legendarnego kuriera sądeckiego, wspaniałego sportowca i trenera, wychowawcy młodzieży.   

Łukasz Połomski w swoim cyklu o rządcach sądeckiej fary opisuje postać  ks. infułata Władysława Lesiaka, nazywając go "proboszczem niezłomnym". Sądecki "Wyszyński" kierował parafią św. Małgorzaty w latach 1949 - 1977. "Bez wątpienia Lesiak był wrogiem nr 1 sądeckiej bezpieki. Był świetnie obeznany w prawie, a swoją determinacją i konsekwencją budził podziw. Próbowano go podejść na wiele sposób, a wokół niego zbudowano siatkę do inwigilacji. <Ta sama droga> - mówił do funkcjonariuszy bezpieki, którzy wzywali go na przesłuchania" - pisze autor.

Do październikowego numeru "Sądeczanina" dołączona jest skromna, acz treściwa broszura o drodze życiowej braci Marianie i Józefie Koralów, twóców potęgi firmy Koral, krajowego potentata w dziedzinie produkcji lodów, którzy swoim bogactwem umieją się dzielić z bliźnimi. "Rodzice byli bardzo pobożni. Chodziliśmy całą rodziną codziennie, przez 365 dni w roku do kościoła farnego. Rodzice uczyli nas szacunku do drugiego człowieka w imię miłości bliźniego. Szacunku do pracy, do każdej ciężko zarobionej złotówki. Wpoili w nas zasadę, że trzeba pomagać ludziom w miarę możliwości" - wspomina Józef Koral, dodając: "Staram się żyć według kodeksu moich rodziców."
Bracia Koralowie są pierwszymi kawalerami odznaczenia Społeczno-Kulturalnego "Sądeczanin", przyznawanego za wybitne zasługi dla regionu, a wręczonego im w zeszłym roku przez Zygmunta Berdychowskiego, prezesa Stowarzyszenia, podczas II Zjazdu Sądeczan w Starym Sączu.

O "Sądeczanina" pytamy w kioskach "Ruchu" i w urzędach pocztowych. Nasz pismo można dostać także na stacjach benzynowych i jest obecne w kącikach prasowych wielu sklepów spożywczych. Zapraszamy do naszego biura promocji i reklamy. Łamy jedynego, regionalnego miesięcznika to najskuteczniejsza forma dotarcia do klientów, ceniących miejscowe, sądeckie marki.     
Henryk Szewczyk 







Dziękujemy za przesłanie błędu